Wpis z mikrobloga

@rybonur: @Krolowa_Nauk: ta będę musiał.
Jestem w takim #!$%@? cyklu. Jeżdżę bardzo rzadko ale od czasu do czasu trafia się sytuacja gdzie trzeba kogoś podwieźć czy odwieźć stresuje się ale już wsiadam w ten samochód coś tam mi się przypomina i już pod koniec jedzie trochę luźniej.

Mija parę miesięcy bez jazdy i znowu trzeba gdzieś podjechać ale w między czasie znowu się odzwyczaiłem itd itd
  • Odpowiedz
@Kantar: im częściej coś robisz tym jest łatwiej. Tak jest że wszystkim. W pewnym momencie zaczniesz wychodzić pojeździć, żeby się odstresować. Bo już jedziesz i troche no brainer. Wchodzą automatyzmy w mózgu
  • Odpowiedz