Wpis z mikrobloga

Robię sobie po pare tysięcy kilometrów rocznie na rowerze, ale raczej rekreacyjnie poza miastem. Ostatnio zaczalem tez jeździć do biura ścieżkami i to co się dzieje pod względem kultury na ”sciezkach” to jest jeszcze gorsze niż na drogach xD Totalny chaos ludzie sobie zajeżdżają drogę, wyprzedzają na dziko, wpychają się przed siebie, wymuszają pierwszeństwa - dramat xD

A planowanie ścieżek wciąż leży i kwiczy w tym mieście, wciąż nastawienie zróbmy drogi rowerowe wzdłuż największy ulic i największych skrzyżowań, ze więcej stoisz na światłach niż jedziesz xD

#warszawa #rower
  • 10
  • Odpowiedz
@mcnight95: dodaj do tego matki z wózkami na DDR bo na chodniku dziecko nie uśnie, dzieci na rowerkach na których trzeba się odpychać nogami, nagle skręcający ludzie bez żadnej sygnalizacji, samochody zastawiające połowę DDR i mamy prawie komplet chociaż pewnie jeszcze o czymś zapomniałem xD
  • Odpowiedz
@matumat: + piesi przyklejeni do telefonów, zakochani jadący obok siebie na czołówkę, kurierzy glovo na elektrykach którzy nigdy nie wiadomo gdzie skręca i kiedy się zatrzymają, pieski na 4m smyczy które z chodnika przecinają ścieżkę żeby dobiec na trawkę, piasek bo nikt tego nie sprząta, uskoki i najazdy po 5cm
  • Odpowiedz
@heartbrakerr: o faktycznie, piesi przyklejeni do telefonu którzy przechodzą przez DDR i nagle się zatrzymują na jej środku + jeżdżące pary po całej szerokości to jedni z moich ulubieńców xD
  • Odpowiedz
Plus ludzie bardzo rzadko trzymają się prawej strony. W ogóle Polacy maja umiejetność zatarasowania ścieżki szerokiej na 6m(wartostrada w Poznaniu) w tylko dwie osoby
  • Odpowiedz
Mój ranking:
1. dzieci w okolicach 5 roku życia które szlifują umiejętności jazdy na najbardziej ruchliwych drogach rowerowych
2. piesi którzy nie ogarniają różnicy między ścieżką a chodnikiem - czasami w sumie im się nie dziwię
3. pieski na niewidzialnych smyczach przeciągniętych wzdłuż ścieżki
4. Piasek z zimy i liście z jesieni wiosną i latem
5. Szkła z weekendowych zabaw
  • Odpowiedz
@odis: Moje top 2:
-ludzie na rolkach po zmroku, ubrani na czarno, bez żadnego odblasku, którzy zajmują cała scieżkę.
-ludzie na szosach czy rowerach czasowych, co to nie potrafią wyjechać za miasto czy na "Gassy" tylko cisną "trening" na najbardziej uczeszczanych scieżkach rowerowych i bulwarach wiślanych, zasuwając 40km/h+ krzycząc na wszystko co blokuje im drogę
  • Odpowiedz