Wpis z mikrobloga

Jest początek wakacji 2005 roku, masz 10 lat i z ekscytacją oczekujesz na pierwsze uruchomienie GTA:San Andreas nagrane na płytce DVD marki Verbatim, które pożyczyłeś od tego fajnego kolegi z kolczykiem i włosami na żelu. Instalacja trwa już od godziny, a ty odliczasz wszystkie załadowane niebieskie kwadraciki.

#gry
jmuhha - Jest początek wakacji 2005 roku, masz 10 lat i z ekscytacją oczekujesz na pi...

źródło: comment_1652253654v8UKy2Ga1hT48tE0pWjakj.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jmuhha: ulala, panie, to był dobry rok dla gier, NFS Most Wanted, splinter cell chaos theory, swat 4, resident evil 4, Fahrenheit, btw splinter cell chaos theory chodził na 512mb ramu a wygląda lepiej niż dzisiejsze gnioty które potrzebują 8gb xD Grywalność>grafika
  • Odpowiedz
@jmuhha: pamiętam jak dziś , wtedy jeszcze internet był mega wolny więc nei dało się pobrać z P2P, mieliśmy takiego szamana na osiedlu, co jego ojciec był ekspertem w piratach, starszy kolega nam kupił 4 pak, poszliśmy do jego ojca i uprosiliśmy o przegranie na płytkę, i tak o tym sposobem już tego samego dnia pykałem w gierke
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: rodzice mi kupili jakiegoś kompa na sempronie 2200+ czy 2300+ i to gówno się wyłączało pod obciążeniem jak się trochę pograło. stary mi potem wymienił radiator na jakiegoś miedzianego pentagrama i temat się ograniczył do promila takich sytuacji, ale trochę podrosłem i nauczyłem się ograniczać w biosie zegary proca, życie stało się niesamowite xd
gta sa na nim działało sztos, a wcześniej miałem jakiegoś pentiuma 2 czy 3 czy
  • Odpowiedz
oczekujesz na pierwsze uruchomienie GTA:San Andreas nagrane na płytce DVD


@jmuhha: raczej na paru płytach CD byku, jak SA wychodziło to DVD jeszcze była wtedy rzadkość i nowość
  • Odpowiedz
@Shatter:
Cóż chyba Ty masz najwyraźniej te 18 lat jeśli nie pamiętasz, że kiedyś internet był wolny, a pirackie gry było trudno w nim znaleźć i często się pobierało jakieś zripowane wersję z bugami, a pobieranie od nowa to było naście godzin czekania.
Swego czasu znajomy nawet skądś miał przedpremierowy(?) build Soldier of fortune II, który był tak zabuggowany że ledwo dało się go przejść ¯\_(ツ)_/¯ chciałeś tutaj zabłysnąć a
  • Odpowiedz
@Shatter:

xD to trzeba było nie ściągać przedpremierowo.

Bo kto wtedy wiedział, że to taki build, ktoś pożyczył od kogoś, a jeszcze ktoś inny od kogoś ¯\(ツ)_/¯

Nigdy nie miałem żadnej zabugowanej gry spiraconej, a szczególnie trudno było narzekać na cokolwiek przy San Andreas.

No a ja miałem, wspominane Soldier of Fortune II, a z GTA SA też miałem jakiś problem, że grę co jakiś czas wywalało do pulpitu(chyba
  • Odpowiedz