Wpis z mikrobloga

@zaczalem_cwiczyc: xD przypomina mądrości ludowe typu jak szybciej jedziesz tym mocniej powietrze trze o ciebie i jest Ci cieplej.

Jakoś nigdy mi się to nie zdarzyło. A nie, raz mi się zdarzyło że mi ktoś zajechał drogę jak wracałem z pękniętym wydechem xD
  • Odpowiedz
@zaczalem_cwiczyc: w takim razie rowerzyści muszą być notorycznie spychani z drogi... co się nie dzieje. Serio, głośny wydech to tylko i wyłącznie próba rekompensowania sobie kompleksów z powodu małego #!$%@?.
  • Odpowiedz
dużo mniej przypadków, gdy ktoś na ciebie zjeżdża. Ludzie nie patrzą w lusterka a wydech jakoś wyłapują


@zaczalem_cwiczyc: cytując kolegów wyżej: "skończ #!$%@?ć". Jak Ci ktoś zajeżdża drogę, to nie dlatego, że masz cichy wydech, tylko dlatego, że technikę masz po #!$%@? i nie potrafisz jeździć defensywnie, żeby pozwolić się innym zauważyć.
  • Odpowiedz