Wpis z mikrobloga

@bzdr niby tak ale nie do końca. To są obrazy wygenerowane na podstawie tysięcy (o ile nie milionów) innych obrazów. Na stronie projektu pokazano również jak AI generuje obrazy na wzór tych namalowanych przez człowieka. Tu nigdzie nie pojawiła się kreatywność.
AI nie poradzi sobie z zadaniem "wymyśl nowy gatunek muzyczny, który będzie inny niż wszystko znane do tej pory".
niby tak ale nie do końca. To są obrazy wygenerowane na podstawie tysięcy (o ile nie milionów) innych obrazów. Na stronie projektu pokazano również jak AI generuje obrazy na wzór tych namalowanych przez człowieka. Tu nigdzie nie pojawiła się kreatywność.

AI nie poradzi sobie z zadaniem "wymyśl nowy gatunek muzyczny, który będzie inny niż wszystko znane do tej pory".


@kamilspl: ale wystarczy, że wygeneruje obraz albo piosenkę, które ktoś sprzeda jako
tak w sumie to co z tego? Jesli ksiazka napisana przez AI jest rownie dobra lub nawet lepsza od napisanej przez czlowieka to co za roznica? xd


@kuhwa: jak słucham płyty albo czytam książkę to podziwiam twórcę i mowię "ale ktoś ma talent ale ktoś ma łeb" - co mam podziwiać w dziele bez twórcy? Słucham zespołu, czytam autora, podziwiam rysownika i to, co wnieśli od siebie, i co stanowi o
wytłumacz


@bzdr: w sztuce rzadko chodzi o obraz bez kontekstu, jakim jest jego autor. Autor w postaci elektroniki jest bezwartościowy, zatem tak samo jak i to co produkować będzie takie SI
w sztuce rzadko chodzi o obraz bez kontekstu, jakim jest jego autor. Autor w postaci elektroniki jest bezwartościowy, zatem tak samo jak i to co produkować będzie takie SI


@FormalinK: ja to wiem i o to mi właśnie chodzi - co, jeśli wygeneruję obraz kota liżącego kaktusa i powiem, że jestem autorem?
@Lugi: oczywiście że sobie nie poradzę - nawet dobrego mema wymyślić nie potrafię.
Ale nie jestem wybitną jednostką, a takie ciągną świat do przodu.
Zobacz jak zmieniła się muzyka na przestrzeni dziejów - porównaj np. Chopina z XIX i Elvisa tworzącego 100 lat później. Muzyka rockowa, czy elektroniczna nie mają prekursorów i w sumie wzięły się znikąd.
Pomyśl o obecnie panującym wyobrażeniu kosmity, skądś się wzięło, chociaż nie ma dowodów na