Wpis z mikrobloga

We wtorek miałem operację usunięcia woreczka żółciowego we Francji. Jako, że mam kanał na YT na którym opowiadam o życiu tutaj, to nagrałem film w którym opisuję tutejszą służbę zdrowia i moich doświadczeniach związanych z operacją. Jak was to interesuje to zapraszam: https://www.youtube.com/watch?v=DzeQQpv8Rhg

Tag dla zainteresowanych tematyką: #piotrwefrancji
#francja #piotrwefrancji #youtube #ciekawostki #zdrowie #pokazmorde #emigracja #zagranico
piter91r - We wtorek miałem operację usunięcia woreczka żółciowego we Francji. Jako, ...

źródło: comment_1652031281Bk8aHfbq7K6W2pQumoG8uH.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • 0
@stuwykopek U mnie to wyglądało tak: Najpierw uczucie pełności przeradzające się w typową zgagę, której towarzyszyło odbijanie się i nadęcie brzucha. Tak około drugiej nad ranem pojawiał się kłujący ból tuż pod żebrami po prawej stronie. Na początku do zniesienia az nagle przeradzał się w tak ogromny ból, że nie da się go dobrze opisać. Coś jakby potężny skurcz, który jednocześnie ktoś nacina nożem i podpala. Ból trwa nieustannie przez jakieś 6h
  • Odpowiedz
@stuwykopek: Po polsku nazywa się to chyba "Rezonans magnetyczny" całość wygląda podobnie do zwykłego rentgenu poza tym, że podczas tego badania zakładane są słuchawki, nie jest to promieniotwórcze i jest dokładniejsze. Dopiero to badanie uwidoczniło co jest przyczyną mojego bólu.
  • Odpowiedz