Aktywne Wpisy
koronawirus +329
Cześć wszystkim. Jestem Dominik, jestem producentem filmowym, mam 29 lat i spasłem się jak świnia. Rozpoczynam właśnie walkę o swoje życie, którą chcę uwiecznić wraz ze swoją ekipą w 10 odcinkowym "serialu dokumentalnym", który za około pół roku zacznie być publikowany na youtube. Na dzień dzisiejszy ważę 157 kg przy wzroście 172. ( ͡° ʖ̯ ͡°). Miałem ciężki wypadek motocyklowy, z którego ledwo mnie uratowali i po którym leżałem 3 lata na plecach. Następstwem tego była ciężka nerwica lękowa o podłozu hipochondrycznym i depresja. Stres ciągle zajadałem, a leki psychotropowe pozbawiły mnie resztek motywacji. Jestem uwięziony w nie swoim ciele, dlatego resztkami sił postanawiam to zmienić.
Pomagać mi będzie wielu specjalistów, mam za sobą spotkanie z trenerem personalnym, przed sobą spotkanie z dietetykiem, fizjoterapeutką czy lekarzem ogólnym. Końcowym założeniem jest całkowita zmiana swojego życia, łącznie z operacją usunięcia nadmiaru skóry i budowanie mięśni.
Trzymajcie proszę kciuki! Plusujących zawołam jak tylko zaczniemy publikować
Pomagać mi będzie wielu specjalistów, mam za sobą spotkanie z trenerem personalnym, przed sobą spotkanie z dietetykiem, fizjoterapeutką czy lekarzem ogólnym. Końcowym założeniem jest całkowita zmiana swojego życia, łącznie z operacją usunięcia nadmiaru skóry i budowanie mięśni.
Trzymajcie proszę kciuki! Plusujących zawołam jak tylko zaczniemy publikować
AgentGecko +109
Ej mirasy, jak wy żyjecie z tymi kobietami, bo ja już nie daje rady. Ostatnio dziewczyna zerwała ze mną po 5 latach związku, przepracowałem w niecały rok to rozstanie i właśnie teraz powróciłem do randkowania. Niedawno postanowiłem również zmienić pracę i koleżanka z byłej pracy, którą znałem tak średnio, ale od zawsze się jej podobałem postanowiła zaprosić mnie na randkę do kina. Mało tego, postawiła mi również bilet, myślę sobie spoko.
Przyszliśmy praktycznie przed samym seansem i powiedziałem jej, że idę coś nam kupić do jedzenia. Podchodzę do kasy i patrzę na te ceny - średni popcorn i średnia cola 30 zł xD Duży popcorn duża cola 50 zł. Zestaw 2x duża cola + popcorn 80zł. Stwierdziłem więc, że trzeba mieć jakąś godność i wracam do tej laski i mówię, że nie opłaca się tu nic kupować i po seansie pójdziemy sobie do jakiegoś maca czy na pizze. Ona nagle zbladła i jakoś tak się dziwnie patrzyła, ale nic nie powiedziała. Trzeba było już wchodzić do sali więc weszliśmy, zajęliśmy miejsca, zaczęły się reklamy i ona stwierdziła, że zaraz wraca. Wróciła z zestawem żarcia dla mnie i dla siebie. Przez cały seans nic nie mówiła, nic mnie nie zagadywała, a jak coś do niej mówiłem to odpowiadała pół-słówkami i ucinała temat. Po wyjściu z seasnu powiedziała, że musi już iść, bo ma coś ważnego do zrobienia i nara.
Wracam do domu i dostałem wiadomość od niej, że jestem największym skąpym burakiem jakiego poznała xD Bo ona kupiła bilety, a ja nawet jedzenia nie chciałem kupić. Stwierdziła, że zrobiłem jej siarę, bo jej koleżanka pracuje tam w tym kinie i tylko my jak buraki wchodziliśmy bez zakupionego jedzenia w kinie (WTF?) przez co zrobiłem jej niby siarę. Nie wiem co to za punkt honoru wchodzić do kina koniecznie z popcornem i colą czy tam nachosami.
Ale serio odpowiedzcie mi, dlaczego ktoś wolałby wydać te 60-80zł na małą ilość jedzenia (to nie bait, przecież te ceny jedzenia w kinach są chore, garść popcornu i 1l coli za 30zł) zamiast wysiedzieć te 2 godziny bez jedzenia i picia i po seansie pójść na dobrą pizze, za te 60 zł zamówić pyszną dużą pizze i picie i przynajmniej się najeść porządnie czegoś dobrego. Serio są takie zasady, że wchodzenie do kina bez kinowego jedzenia to oznaka jakiegoś buractwa czy o co chodzi?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6277a25efcb3c392e52d7ec9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
laska przesadnie dba o swoją opinie i reputacje w społeczeństwie
Nie podumała, że za te kasę można zjeść spoko kolacje w spoko knajpce
Zaakceptował: LeVentLeCri
O #!$%@? xDDD Tzn. zakladam, ze to bait, ale i tak odpowiem, bo mi humor poprawiles xDDD
Sam jestesm dosyc oszczedny, ale ja #!$%@?, takiego dziada to jeszcze nie widzialem xD
Po
1. Jako, że panna Cię zaprosiła i ogarnęła bilety to naprawdę i stówę powinieneś bez gadania wydać xD
2. Jak już musiałeś skąpić to było znaleźć dobrą wymówkę, a nie prosto z mostu na 1 randce jej oznajmiasz, że jesteś
@AnonimoweMirkoWyznania: To nie punkt honoru ale klimat, kino + popcorn. Jesteś dzbanem i to w dodatku skąpym dzbanem. Laska ci kupiła bilety do kina! #!$%@? nawet nie zdajesz sobie sprawy ile tu jest wysrywów że to i tamto trzeba laską kupować na spotkaniach a one nic. Raz się chłop zesrał do laski
Jednak tutaj nie chodziło o ceny ani o to jak ona to uzasadniła. Zastanów się - dziewczyna Cię zaprasza i kupuje bilety co jest czymś wow i inicjatywą z jej strony bardzo pozytywną. Gdybyś kupił jedzenie i napoje za 50-70 zł to byś wyrównał chociaż zaangażowanie z tym co ona zrobiła...
W
@AnonimoweMirkoWyznania: olej ta karyne miras, on do kina chodzi jesc XD
Oszczędziłeś sobie podchodów z kolejną "kobietą", która nie zrozumiała że za to 80 zł to lepiej iść po kinie na sushi a nie popkorn i rozcieńczona cola xD Bardzo dobrze zrobiłeś, a to że ona kupiła ten popcorn to już totalna beka XD
I jeszcze te przegrywy przyklaskujące że zrobiłeś źle, no bo trzeba wydać 80 zł na żarcie w kinie, no bo jak to