Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiecie co jest najbardziej bolesne? Kiedy posłuchacie się wszystkich rad normictwa i nadal wasze życie uczuciowe jest tragiczne, poniżej poziomu przeciętnego normika. Przez ostatnie 4 i pół roku:
-zacząłem chodzić na siłownię, nie jestem już aż takim wieszakiem jak kiedyś, sylwetka w granicach normy
-naprawiłem cerę (chociaż nadal są mankamenty)
-zyskałem grono znajomych, którzy zapraszają na wspólne picie itp, niestety w tym gronie nie ma kobiet
-ogarnąłem głęboką #depresja, nie mam już myśli samobójczych, patrzę w przyszłość z umiarkowanym optymizmem
-o ile nadal nie mam wybitnego socialskilla to już nie boję się aż tak kontaktu z ludźmi, potrafię przeprowadzić jakiś w miarę normalny smalltalk
-nie ubieram się już jak stereotypowy wykopek, słyszałem pojedyncze komplementy co do jednego z moich ubrań

No i wiecie co? Nic. Nadal jak poznaję jakąś różową to nie jest mną zainteresowana, mieszkając teraz za granicą niektórzy znajomi mieli tak, że jakaś różowa podchodziła do nich i wprost mówiła że chce się z nimi przespać, ja tak nigdy nie miałem, nawet do mnie same nie zagadują. W samej mojej grupie jestem typem gościa z którym o ile się raczej regularnie pisze o tyle na imprezy nie jestem zapraszany jako pierwszy, no ale lepsze to niż nic. Dla niektórych nie ma ratunku, jestem zgubiony...
#przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6277927dfcb3c392e52d7dea
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 8