@Semigod: Ponoć mnóstwo. Czytałem kiedyś wywiad z jednym "redaktorkiem", który pracował w takim "świerszczyku". Wspominał, że mieli pełne pudło takich fotek w redakcji, zabierał je czasem do domu i przeglądał te fotki "z kolegami przy piwie".
za najlepsze zdjęcie numeru płacili 50000 starych złotych
@asap_srasap: 50 000 starych złotych to jest równowartość dzisiejszych 5 złotych. Jesteś pewien, że tyle za to płacili? Już pomijam siłę nabywczą pieniądza, bo wiadomo, że za dzisiejsze 5 złotych w tamtych czasach mogłeś sobie kupić więcej niż dziś, no ale bez przesady, żeby wydawnictwo za nudesa (i to "najlepszego"!) rzucało lasce piątaka.
@moby22 cholera, zero zjadłem. 500000 miało być ( ͡º͜ʖ͡º), czyli 50 zł. Dzięki za czujność. Są obrazy, których nie mogę wyprzeć z pamięci. Takie jak sesja pana Kazimierza, z komentarzem pod zdjęciami...'maly ale wariat'. I parę pań wstydliwie pokazujących swoje wdzięki w wannie. Złota epoka kocurów. Kolegi tata w piwnicy trzymał ładną stertę wampów, catsów i innych takich
@asap_srasap: 50 zł to i tak trochę bieda xD No ale takie czasy, że za bardzo wyboru nie miały – w necie rozbierać miały się dopiero ich córki i to za ładnych parę lat ( ͡°͜ʖ͡°)
Kolegi tata w piwnicy trzymał ładną stertę wampów, catsów i innych takich
No, ja też pierwszą styczność z tego typu produkcjami miałem przy okazji znalezisk poczynionych u kolegi
@moby22 no bieda, z naszej perspektywy. Jakoś utrwalił mi się list dołączony do zdjęć, gdzie jakiś pan pisał, że te 50 zł, to dla niego masa kasy, bo jest na rencie czy tam emeryturze i chciałby wygrać. A co do ślizgaczy na VHS, to tata kolegi miał w szafie z rzeczami kasetę Wilgotne Dzikuski. Rok 97 i my dziesięcioletni oglądający figle nad basenem XD potem kolega musiał pamiętać, żeby przewinąć, do
@moby22: @asap_srasap: minimalna w 1994 wynosila 2.4M, a srednia troche ponad 5. 500k to moze nie byly jakies kokosy, ale to jednak mimo wszystko kilka dniowek
500k to moze nie byly jakies kokosy, ale to jednak mimo wszystko kilka dniowek
Idzie wstydliwe wyznanie z dzieciństwa:
@m_bielawski: No, ja Ci powiem, że jakoś w 1995 dostałem jako ośmioletni gnój właśnie takie 500k do łapy i coś tam miałem w szkole opłacić tymi pieniędzmi (jakieś komitety czy inne bzdety #pdk
@moby22: miałem tak samo, tylko że pamiętam dokładnie, że stawiałem lody śmietankowe w folii (jak kostka masła), a papierków z reszty było cały czas więcej i więcej ;)
Po dwóch miesiącach rzeźby projekt ukończony :) wyleciało skrzydło, zawieszenie z obniżonego dziadostwa przywrócone do stanu fabrycznego, nowa folia i parę wizualnych rozkmin, których nie chce mi się wymieniać.
@Ignac96: A kartki posklejane?( ͡° ͜ʖ ͡°)
@asap_srasap: 50 000 starych złotych to jest równowartość dzisiejszych 5 złotych. Jesteś pewien, że tyle za to płacili? Już pomijam siłę nabywczą pieniądza, bo wiadomo, że za dzisiejsze 5 złotych w tamtych czasach mogłeś sobie kupić więcej niż dziś, no ale bez przesady, żeby wydawnictwo za nudesa (i to "najlepszego"!) rzucało lasce piątaka.
No, ja też pierwszą styczność z tego typu produkcjami miałem przy okazji znalezisk poczynionych u kolegi
Komentarz usunięty przez autora
Idzie wstydliwe wyznanie z dzieciństwa:
@m_bielawski: No, ja Ci powiem, że jakoś w 1995 dostałem jako ośmioletni gnój właśnie takie 500k do łapy i coś tam miałem w szkole opłacić tymi pieniędzmi (jakieś komitety czy inne bzdety #pdk