Wpis z mikrobloga

Pierwsze 24h z PopOS! za mną. Spodziewałem się czegoś gorszego, bo w końcu to kolejna pochodna Ubuntu. Uruchamia się co prawda wolniej niż moje procesy myślowe w piątek o 7:00, Ale jak się już uruchomi to nie jest źle. Oczywiście pierwsze co zrobiłem to w opcjach które się pojawiają po uruchomieniu wyłączyłem docka (FUJ!) i włączyłem Pop Shella (który robi z gnome całkiem niezgorszego kafelkowego WMa. I choć na stacjonarce to ja jednak wolę EndeavourOS + Swaywm, ale na lapcoku sobie chyba na razie PopOS! zostawię.

#linux #popos
clowncore - Pierwsze 24h z PopOS! za mną. Spodziewałem się czegoś gorszego, bo w końc...

źródło: comment_1651861460n5tvQWb1Mae9sbHqK5LqeU.jpg

Pobierz
  • 7
ale na lapcoku sobie chyba na razie PopOS! zostawię.


@clowncore: oni się odgrażali, że porzucą gnome i własne de w rusście napiszą. Ciekawi mnie jak to im wyjdzie. Sam się zastanawiam czy sobie gdzieś nie wrzucić pop os do testów na dłuższy czas
I nie są jak te gówna flatpak, które RH forsuje.


@walenty-merkel: Przy całej mojej nioechęci do redhata flatpak jest lepszy chyba pod każdym względem nad snapem. I w przeciwieństwie do snapa jest otwarty i rozproszony oraz ma obsługę repozytoriów. Snap nic ciekawego nie oferuje i działa tak wolno, że #!$%@?.