Aktywne Wpisy
![jamajskikanion](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jamajskikanion_Tea2PYvyeR,q60.jpg)
jamajskikanion +281
Jak ktoś będzie próbował mi wkręcić ze brak auta jest super i samochody sa niepotrzebe to chyba walę w ryj. Najprostsze procedury jak wyjazd 80km do rodziny na weekend zmieniają się w takie zbędne kombinowanie.
Pakujesz mniej rzeczy niż chcesz bo musisz je nieść, idziesz 10 min w upale na spóźniający się autobus, jedziesz drugie tyle na dworzec, przyjeżdżasz na dworzec punktualnie i dowiadujesz się że pociąg opóźniony 45min (tym razem przez upały, 3 miesiące temu było ze przez mrozy, 6 miesięcy temu ze przez święta albo ulewny dzeszcz, wiatr itd. w skrócie zawsze jest jakijś powód). Stoisz w upale w tłumie bo pociąg bez klimy, przepełniony 2x, ludzie wymieszaniz rowerami, psami, bagażami, koleś z wózkiem z przekąskami pcha rydwan przez zapchane do granic możliwości przejścia, zastanawiasz się jak zabrać ze sobą bagaże idąc do kibla żeby cię nie okradli, konduktor który nie zna angielskiego wydziera się na typa który nie zna polskiego, Ukraińcy robią chlew (trasa wschód-zachód) i tak jedzie cala ta wesoła kompania ociekając potem.
W końcu dojeżdżasz i znowu peron--->dźwiganie --->autobus---->destynacja.
Całość zajmuje kilka godzin jak masz szczęście i docierasz wykończony jak po maratonie i przepocony na lewą stronę.
Tymczasem ta sama sytuacja autem: bierzesz co chcesz, nie patrzysz na godzinę, wsadzasz do auta, nastawiasz klimę za 45 minut wysiadasz pod samą destynacją świeży i wypoczęty.
Pakujesz mniej rzeczy niż chcesz bo musisz je nieść, idziesz 10 min w upale na spóźniający się autobus, jedziesz drugie tyle na dworzec, przyjeżdżasz na dworzec punktualnie i dowiadujesz się że pociąg opóźniony 45min (tym razem przez upały, 3 miesiące temu było ze przez mrozy, 6 miesięcy temu ze przez święta albo ulewny dzeszcz, wiatr itd. w skrócie zawsze jest jakijś powód). Stoisz w upale w tłumie bo pociąg bez klimy, przepełniony 2x, ludzie wymieszaniz rowerami, psami, bagażami, koleś z wózkiem z przekąskami pcha rydwan przez zapchane do granic możliwości przejścia, zastanawiasz się jak zabrać ze sobą bagaże idąc do kibla żeby cię nie okradli, konduktor który nie zna angielskiego wydziera się na typa który nie zna polskiego, Ukraińcy robią chlew (trasa wschód-zachód) i tak jedzie cala ta wesoła kompania ociekając potem.
W końcu dojeżdżasz i znowu peron--->dźwiganie --->autobus---->destynacja.
Całość zajmuje kilka godzin jak masz szczęście i docierasz wykończony jak po maratonie i przepocony na lewą stronę.
Tymczasem ta sama sytuacja autem: bierzesz co chcesz, nie patrzysz na godzinę, wsadzasz do auta, nastawiasz klimę za 45 minut wysiadasz pod samą destynacją świeży i wypoczęty.
![gadatos](https://wykop.pl/cdn/c0834752/94e36a6cdd4ca386f6948d3b802784acc1dbbe9f5bed6932c8987fe2e7fa5a47,q60.png)
gadatos +124
#!$%@? mnie bierze jak widzę kolarza który jedzie ulicą a obok jest ścieżka. Z racji że dość często zdarza się taka sytuacja to lubię na takiego pedalarza zatrąbić i uchylić okno i wytłumaczyć mu czy wie czym jest ścieżka rowerowa
Wiele razy spotkałem się już z agresją i wyzywaniem
Jak myślicie czy moje techniki są dobre ? Czy dodalibyście coś od siebie ?
#rower #kiciochpyta #rowery
Wiele razy spotkałem się już z agresją i wyzywaniem
Jak myślicie czy moje techniki są dobre ? Czy dodalibyście coś od siebie ?
#rower #kiciochpyta #rowery
![gadatos - #!$%@? mnie bierze jak widzę kolarza który jedzie ulicą a obok jest ścieżka...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/218634dc00fac8112857cfbd822ec76f66930e0fbd9c1064b8bc248c19ed038a,w150.jpg?author=gadatos&auth=6da9303a1b35d71d99fbce5bede556f2)
źródło: 76c36d3e154ab76eaea8cfcede997cb7c41388d135f222c5718879ea7ee98f0a
Pobierz
Często o maturze i prawie jazdy mówi się w pakiecie. To świetnie się składa, bo nie mam ani jednego, ani drugiego. Z matematyki nie mam żadnej wiedzy od gimnazjum, więc over, a prawa jazdy nie wolno mi mieć ze względu na wadę wzroku. W wieku 18 lat dostałem rentę, a 2 lata później, po skończeniu szkoły zacząłem gnić już na całego. Z jednej strony jest mi źle, bo każdy dzień wygląda tak samo, a z drugiej nie mam wystarczającej motywacji, by coś zmienić, bo jest renta i nawet dokładam się do utrzymania domu. A z trzeciej strony, nie wierzę, że gdybym wyjechał do wojewódzkiego, nagle miałbym życie takie jak inni w wieku nastoletnim. Ja tak naprawdę nigdy nie żyłem. Ze względu na chorobę, którą widać gołym okiem od małego byłem gnębiony, każdą wolną chwilę spędzałem w domu, a o zainteresowaniu ze strony płci przeciwnej nie może by mowy.
Niby mam pieniądze, nie muszę pracować w fabryce smrodu jak inne przegrywy, a mimo to nie jestem szczęśliwy. Kasę kisze na koncie, bo w sumie nie wiem, co mógłbym za nią kupić. Normalnego życia za je pośrednictwem nie zdobędę.
#neet #matura #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62728921ad261bf67469bcb4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę