Wpis z mikrobloga

Mieszkałem sam i też nigdy nie zaprosiłem dziewczyny. Więc po co przepłacać?


@lukasus: i jeszcze człowiek nie ma nawet do kogo gęby otworzyć, ani z kim kawy wypić, do tego ciasnota i problemy z sąsiadami z bloku.
Ale ten no dorosłość, samodzielność bo potrafisz zmarnować pół polskiej pensji minimalnej żeby poczuć sie jakbyś żył w amerykańskim serialu dla głupich nastolatków.
@lukasus: boli ich dupa bo zarabiając powiedzmy 5000zł netto mieszkajać z rodzicami albo praktycznie masz mieszkanie/media/zarcie za darmo albo się dorzucasz. Wiec cała pensja idzie na twoje zachcianki, a jak ktos mieszka sam to nie dość że 3/4 pensji idzie na oplaty,kredyty,raty to w sumie pracujesz tylko po to zeby mieszkac samemu i ledwo egzystować. Jeśli ktoś ma normalnych rodziców i dobre stosunki plus jeśli rodzice mieszkają np w domku to
warto się usamodzielnić


@mxdsx: dla idei? Jeżeli potrafię sam o siebie zadbać, gotować, sprzątać, prać to jestem samodzielny? Czy samodzielność to #!$%@? połowy pensji na osobny lokal?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Jeśli ktoś ma normalnych rodziców i dobre stosunki plus jeśli rodzice mieszkają np w domku

@Shatter: to jest idealna sytuacja, ale myślę, że niestety max. kilka % ludzi ma takie szklarniowe warunki. Dla reszty wyprowadzka jest ucieczką od alkoholizmu, toksycznych rodziców, prlowskich mieszkań 38m2, bezrobocia w regionie lub pozostawania niepłatnym parobkiem na gospodarce.
@NieRozumiemIronii: bo do tego sprowadza sie twoja odpowiedź
Bie napisałeś co determinuje samodzielność, ale co jej nie determinuje.
Skoro mieszkanie ze starymi to niesamodzielność, to determinantą jest mieszkanie "na swoim". To jest wasza opinia.
@Tymajster: tu nawet nie o samodzielność chodzi, bo dla jednego to będzie umiejętność włączenia pralki a dla drugiego zdolność do życia na założonym poziomie bez wsparcia rodziców. Gdy już raz zasmakujesz w pełni samodzielnego życia, powrót do życia z nawet najlepszymi rodzicami nigdy nie będzie dobrą opcją. Nie wiem jakie masz w tej kwestii doświadczenia, ale w pewnym wieku (różnym pewnie dla indywidualnych osób) człowiek po prostu powinien zasmakować samodzielnego życia.