Wpis z mikrobloga

Mirki, mam znajomego od dzieciaka. On jest z bogatej rodziny, jego rodzice sa jakimis adwokatami, niby sie razem kumplowalismy, ale zawsze czulem taka pogarde w moja strone od niego bo ja z biedy i pare razy mnie #!$%@?. Gosc mogl pokierowac swoja kariera na wiele sposob a skonczyl gorzej odemnie pomimo lepszej sytuacji i teraz sie w sumie do mnie dobija i chce znowu zaczac sie kumplowac. Jednak dorosle zycie weryfikuje skilla a nie, ze tatus Ci zaplaci za szkole i idziesz do najlepszej. Bylo wiele sytuacji w ktorych mnie lekko mowiac wy***jal, w sensie umowilismy sie gdzies a on nagle z kim innym szedl itd.
Co byscie zrobili ? Palic most czy jakos probowac sie zakumplowac?
#znajomi #przegryw
  • 2
  • Odpowiedz