Wpis z mikrobloga

@worldmaster:
1. Przystań jeśli za mała pojemność floty, hub handlowy + coś do osłony szlaku. Zależy jak bardzo baza jest narażona na ataki. We bazie frontowej przede wszystkim stocznie.
2. Tak by można było przerzucić szybko flotę z jednego frontu na drugi. Najczęściej przy bramie jest baza z rozbudowaną stocznią do szybkiego uzupełniania strat (patrz wyżej).
@worldmaster:

1-Najczęściej lecę z kotcowiskami zwiększającymi pojemność floty, nie muszę wtedy budować twierdz na planetach. A te dodatki bojowe...Syf! W początkowych latach nie masz dość zasobów by rozsądnie rozbudować stację a jak jesteś w późniejszym etapie to wrogie floty niszczą stacje bez problemu i dużo bardziej opłaca się budować statki, nie wspominając o tym, że SI może zdecydować zwyczajnie ominąć ufortyfikowany układ. Na dole daje zwykle: Farmy hydroponiczne (nie muszę wtedy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@worldmaster:
1) hydroponike, oszczedza populacje na farmach i spokojnie do mid game mozna dociagnac.
2) zalezy od potrzeb, glownie blisko granic aby wzocnic je przy wojnie, stolica i systemy z stoczniami do szybkiego zasilania floty.
3) raczej na sam koniec jak juz masz wszystkie tradycje zrobione. One daja wiecej dobrego niz ta opcja.
@worldmaster:
1. Pomijając specjalne budynki (typu czarna dziura bądź węzły naukowe itd) to zależy jaka to ma być baza. Zazwyczaj nic z zasobami związanego. Handelek, zwieszanie liczby floty bądź coś do stoczni. Dodatki bojowe są ok na początku rozgrywki, a potem służą za ochronę szlaków.
2. Buduje ich tyle, aby moje jednostki mogły spokojnie przemieszczać się po całym imperium. Zazwyczaj co kilka pól i zdecydowanie przy stoczniach i granicach imperium.
3.