Wpis z mikrobloga

@boria_oddaj_bulku: Tu nie ma nigdzie stwierdzenia, ze on byl zonaty. Ona nazwala go tatuskiem. A pojechala po zonatych, gdy sama juz byla stara. To czy on faktycznie byl zonaty wie tylko ona sama (a moze tylko on?) lub nie chce sie do tego przyznac.
  • Odpowiedz
@putabarca: Kiedyś widziałam jej zdjęcie z młodości. Też była gruba (chociaż mniej). Tam raczej chodziło o to, że żaden chłopak w jej wieku się nią nie interesował. A tacy dużo starsi potrafią szaleć na punkcie młodych kobiet, nawet jak są one mocno przeciętne/ brzydkie i normalnie by się nimi nie zainteresowali jakby były w ich wieku.
  • Odpowiedz
@putabarca: mam 34 lata, dla mnie studentki to przeważnie zbytnie intelektualne i mentalne gówniar żeby się nimi interesować. Jak w wieku 40 lat można się związać z 17-latką która raczej na pewno ma siano we łbie? Wyznaję zasadę, że wiek to tylko liczba, ale wszystko ma swoje granice, zupełnie nie ogarniam gościa, prędzej jestem w stanie zrozumieć nastolatkę szukającą dużo starszego faceta niż to.
  • Odpowiedz
@putabarca: "polerowałam głowicę Zygmunta do 25 roku życia, zawsze dawałam radę. Później Zygmunt zmarł, a ja zostałam sama jak ta #!$%@? z Jego majątkiem i 30kg nadwagi. Moją nową miłością została pizza, czasem kartofle ze słoniną i cebulką. Moje wybranki zdradzałam też z kebabem i makiem."
  • Odpowiedz
@Typowy_Janusz_z_brzuchem: Tak, zastanawia mnie to, bo osobiście nie widzę wielkiej wartości w ruchaniu młodej cipki w porównaniu do kosztu związanego z byciem z gówniarą. Wyrwać na jakiejś imprezie i zbolcować małolatę? Nie dla mnie, ale rozumiem że kogoś mogą kręcić licealistki, zwłaszcza jak mają perfekcyjnie jędrne ciało. Być z kimś takim tylko po to aby móc regularnie dupczyć, tym bardziej wieloryba którego ciało jest mniej atrakcyjne niż niektóre babki po
  • Odpowiedz
@putabarca: powiem Ci tak: troche odbiegnę, może pomożesz, miałem znajomego ze starej pracy, kolega z miasta na P, lvl. 50+ ;) i ja zauważyłem, że cała fryzura jest w jednym mono-kolorze kruczoczarnym, ale czasem jednak coś było nie tak. Tymczasem raz spotkałem go ze starszą babką w sklepie z RTV AGD, oglądali pralki czy coś tam. Jak już załapaliśmy kontakt wzrokowy, to ja wypaliłem "o dzień dobry, mama przyjechała odwiedzić?"
  • Odpowiedz
@ElMagiko: historia typowego Janusza polskiego, to sa ludzie z PRLu, ich myslenia dotyczacego finansow nie idzie wyjasnic logicznie, bo dorastali w biedzie jak wiekszosc tego kraju.

No, ale nie rozumiem w czym mam pomoc?xd
  • Odpowiedz