Wpis z mikrobloga

Mirki, jak sądzicie gdzie są większe szanse na pracę i ogólnie godne życie, na budowie, raczej elektryka zgodnie z zawodem, ale mogę robić w zasadzie wszystko po przyuczeniu byle tylko w normalnym tempie, w normalnym środowisku i atmosferze. Znam jedynie angielski, który wolałbym rozwijać zamiast uczyć się nowego języka. Wyjeżdżałbym sam.
Przez godne życie rozumiem:
- pokój jednoosobowy / kawalerka
- darmowa lub w ramach ubezpieczenia pomoc lekarska w razie pojawienia się jakichś dolegliwości / wypadku, nie leczę się przewlekle
- coś z życia po pracy tj. plaża / jezioro, ciepło, widoki, zwiedzanie, góry, rower. Nie piję, nie palę na tym mi nie zależy.
- możliwość zakupu i utrzymania samochodu

2 opcje, których chciałbym spróbować.
- Południowe Niemcy, okolice Bodensee lub na południe od Monachium
- wyjazd na wizie turystycznej i próba podjęcia pracy w Stanach na Florydzie.
- inna opcja

Mam dosyć sporo oszczędności na start, więc problem to głównie możliwość wynajmu pokoju na start, pracy mogę szukać powoli, byle tylko ją dostać.

#niemcy #usa #floryda
#emigracja
  • 5
@grzesiek0401: Bawaria, Baden-Württemberg.
Sam myślałem jeszcze nie tak dawno o Florydzie jako o kierunku emigracji ale w gruncie rzeczy to nie ma większego sensu. W DE roczne to plus minus 40k-44k Euro brutto, w Stanach było by to samo. Ale koszty najmu, poziom przestępczości, system zdrowotny, system edukacji, urlopy, macierzyńskie itp to w Stanach kupa.
Po przeanalizowaniu za Florydą przemawia tylko klimat ale temperatura roczna od 24 do 31 w dzień
@PoteznyBogdan: A powiedz mi taką rzecz, bo z tego co się orientuję to jest tam problem z wynajmem, jakieś kastingi, przez polecenia. Coś się zmienia w lepszym kierunku.

A Islandia? Tam chyba też wystarczy angielski, pracy raczej w bród, wiele mieszkań w fajnych lokalizacjach z ładnym widokiem?(choć z ich dostępnością też slyszałem, że jest problem) Dobre drogi, samochód must have więc też powinno być na niego stać ludzie?