Wpis z mikrobloga

No dobra kochane #teczowepaski
Nadszedł ten moment aby zdać relację z pobytu w poznańskim klubie HAH. Rozsiądźcie się wygodnie i posłuchajcie.

W pierwszej części omówię strukturę klubu, w drugiej moje występki. Jednocześnie odpowiem na pytania zadane we wpisie1 oraz wpisie2.

----------część 1
Do klubu schodzi się po schodkach w dół.
@ZACIENTY_CAPSLOCK:

bramka jest normalnie w takim klubie?

Nie tyle bramka co bramkarz (i tak będę opisywał ogólną 'ochronę' obiektu). Wita nas na czarno ubrany byczek. Mi nie robił żadnych problemów. Zapłata na wejście (podsumowanie kosztów na końcu), naznaczenie pieczątką i szatnia. Z szatni radzę skorzystać, po prostu wygodniej poruszać się bez zbędnych bluz itp. Bramkarz na wejściu jest moim zdaniem bardzo przydatny, gdyż wahacza dziwnie zachowujące się osoby, dla przykładu nadpobudliwą dziewczynę. Takich ludzi raczej nie chcecie spotkać w klubie czy na parkiecie.

Po zejściu schodami wita nas pomieszczenie z kanapami oraz stolikami dla dwóch. Dalej barek i kolejna salka z muzyką w tle, niemniej zbyt mała do tańca. Ta część klubu jest znacznie cichsza, można tu przyjść odpocząć po baletach. Niemniej jak zaśniesz to bramkarz cię obudzi. Mi jednak udało się trochę odpocząć niezauważonym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Do sal tanecznych prowadzi w prawo neonowo oświetlony korytarz. Na jego bokach również są wgłębienia ze stolikami i kanapami.

Każda sala taneczna jest z barem. Pierwsza sala tzw. przechodnia ma najniższy stop. Jeśli twój taniec zawiera wyskoki - uważaj. Typ muzyki to klubowy, czasami klubowe remixy starych/nowych szlagierów.

Od niej prowadzi dłuuuuuugi utrzymany w czerwonym półmroku korytarz, nazwany przeze mnie 'dzielnicą czerwonych świateł'. To jest głównie palarnia, ale ma dobrą wentylację i tłumienie. Zatem też można usiąść na bocznych wgłębieniach i odpocząć.

Na wprost korytarza znajduje się sala z MOCNYM basem. Jest czymś specjalnie zamglona, ale przyjemnym w oddechu. Też jest sporo kanap i stolików. Czy jest głośno tutaj? - TAK. Ale wystarczy stanąć nie pośrodku parkietu, ale lekko z tyłu, za głośnikiem i jest już spoko. Mamy basy ale wysokie tony nie rozwalą nam słuchu. Typ muzyki - nie techno, ale coś haczące o synthwave, troszkę mocniejszy. Strop też jest niski.

Po lewo od korytarza mamy rozdzielenie. Pierwsza z prawej sala ma wystrój jakby klasycznego baru z mnóstwem żyrandoli. Strop bardzo wysoki. Muzyka bardziej nowoczesna jak Adele itp.

Trzecia salka jest na wprost od rozdzielenia. Wystrój mocno surowy ale z największą ilością reflektorów. Sala przypomina bardziej magazyn, ma największą przestrzeń taneczną i najwyższy strop. Muzyka też bardziej klubowa, momentami remixy.

----------część 2
Poszedłem sam z intencją wybawienia się przez taniec. Jeśli kogoś poznam, albo przyłączy się do tańca - nie mam nic przeciwko.

Przed wejściem była lekka trema. Ostatni raz w klubie bylem parę lat temu, nie wiedziałem czego się spodziewać tym bardziej, że nigdy nie byłem w klubie dla tęczowych.
Na miejscu byłem koło 23:00, ludzi na parkiecie było jeszcze niewiele, więcej siedziało przy stolikach. W związku z tym parkiet trochę pusty, więc weszła mocniejsza trema. Zamówiłem sobie lornety ( ͡~ ͜ʖ ͡°) na rozluźnienie atmosfery. Po krótkim czasie ludzi zaczęło przybywać lawinowo, więc stwierdziłem '#!$%@?ę idę tańczyć' i tak się zaczęło.
Mała uwaga jak zbić totalnie tremę na parkiecie, zwłaszcza jak tańczysz coś w stylu private dancer XD. Stosujesz regułę "Keeping your eyes on the wall" i to działa! W moim przypadku nie patrzyłem na ludzi tylko na światła reflektorów, czułem się jak w domu, więc tremy nie było.

@cacum3:

przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę

Potwierdzam. Można tańczyć samemu, ale raźniej z kimś. Ponadto odpoczywając lepiej posiedzieć ze znajomym niż zarywać do randomów.

@MTGrubas:

Nie ubieraj golfu ani skinny fit jeans chyba ze jesteś tęczowym paskiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Serio

Widziałem takie osobniki () i do tańca jest to najlepszy ubiór. Moje ciuchy były akurat zbyt luźne do podkreślenia pewnych ruchów.

W pierwszej sali znajduje się też rura do tańca - sam z niej skorzystałem. Polecam.
Tańczyłem we wszystkich salach, wybór padał bardziej na muzykę jaką grali bo zależało mi na trzymaniu się rytmu. Co prawda mój gusty muzyczny to bliżej 80s, niemniej starałem się nie odstawać, choć momentami było ciężko z wpasowaniem się.

Jestem mile zaskoczony przedziałem wieku klubowiczów. Widziałem dwudziestoparoletnie twinki oraz mężczyzn grubo po 40stce. Na pewno dwóch crossdreserów/trans oraz jedną drag queen z jaką chwilę tańczyłem XD
O ile w klubie przeważają tęczowepaski to kilka par damsko-męskich też widziałem. Z jedną taką MILFą podśpiewywałem do remixu Abby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kolejną rzeczą jaka mnie mile zaskoczyła to TOTALNY LUZ, zarówno w kwestii tańca czy zachowania. Tańczysz na rurze - spoko, pokazujesz zachęcająco język do innych - luzik. Podskakujesz chodząc kocim krokiem (to ja) - bravo chłopie. Nie ma szufladkowania, pogardy czy szyderstwa. Oddaj się przyjemnościom jakąkolwiek masz orientację ( ͡ ͜ʖ ͡)

Dark roomów nie znalazłem, ale i nie szukałem ich specjalnie. Jeśli chcesz z nich skorzystać - po to są. Dlatego na parkiecie czy przy stolikach masz kulturę, chcesz coś więcej - zapraszamy do dark room. Moim zdaniem dobry pomysł.

@Couisi:

zamoczyles??

Nie zamoczyłem i nie zostałem zamoczony ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Nie widziałem też żadnych natrętnych zalotów, więc jak jesteście hetero, a chcecie się wyszaleć, nic wam nie grozi.

Moje nogi odmówiły posłuszeństwa po 2h tańca ( ͡° ʖ̯ ͡°), wyszedłem po 3 w nocy. Akurat klub jest tak fajnie położony, że spokojnie wróciłem nocnym autobusem. Wypad uważam za udany, pokutuję bólem nóg jeszcze dzisiaj XD. Przy następnej wizycie w Poznaniu sprawdzę kolejny tęczowy klub -> stonewall ( ͡ ͜ʖ ͡)


Koszta:
-wejściówka 30zł, nie pamiętam czy można płacić kartą
-szatnia 5zł
-lornety (dwa szoty) 26zł, przy barach można płacić kartą
-woda z cytryną 8zł
Jak za tyle zabawy to cenowo jest fajnie.

Na zdjęciu kawałek mnie w mojej hawajskiej koszuli ()


Wołam osoby mogące być zainteresowane:
@mozzq @NoJakNieJakTak @BurnDream @qwlghm @lukija @Holzlevsky @jmuhha
GeorgeLiquor - No dobra kochane #teczowepaski
Nadszedł ten moment aby zdać relację z...

źródło: comment_16508882306UvUXwYiZDSmdYLjAHL9Kf.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vanak: Mogłeś ze mną - ale poważnie. Na mój wpis o spotkaniu się z jakimś tęczowym w sobotę tylko jeden mirek odpisał i przyszedł. Pokazał całe centrum i fajnie spędziliśmy czas. Więcej odwagi! Odezwać się do ciebie jak będę w okolicy?
Możesz tez pisać na pw jak chcesz.
  • Odpowiedz
@Glimpse0fTheFuture:

Jedynie czasami trzeba poprawić koszulę lub poprawić jedną szelkę na ramieniu, bo się przesuwa w trakcie ruchu. No i schylanie w takich spodniach nie jest zbyt komfortowe

To na parkiet musiałbyś czymś zastąpić szelki żeby nie krępować się z ruchami a jednocześnie ciągle nie poprawiać ubioru jak dziewczyna bez opaski poprawiająca ciągle włosy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Glimpse0fTheFuture: Ale to nie jest zaden hejt z mojej strony w ten ubiór, akurat do tego konkretnego klubu chodzi ogrom osób lgbt i taki ubiór jest dla nich swego rodzaju sygnałem ze może ty tez jesteś i warto podbijać. Bez spiny, to był luźny żarcik związany z moimi osobistymi przeżyciami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz