Wpis z mikrobloga

Nigdy mnie nie interesowały normickie tematy, siedziałem tylko przed komputerem i grałem w gry, teraz również, raz na kilka dni przeczytam kilkadziesiąt stron książki, a tak to siedzę i gram i słucham muzyki. Nie brak mi loszki, znajomych, jakichś ciekawych doświadczeń życiowych.

Jest jak jest, jestem predystynowany do #!$%@?, niczego mi już nie brakuje Więcej nie chcę, bo i tak niczego nie dostanę. Kiedyś się denerwowałem, gdy stary mówił, że jemu nic nie jest potrzebne, tylko żarcie i miejsce do spania. Jednak skończyłem jak on, poza żarciem i miejscem do spania potrzebny jest mi komputer i od czasu do czasu książka, to tyle.
#przegryw #gownowpis
  • 14
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PZPR:
Nie ma w tym nic dziwnego. Ja np mam dwie jakby osobowości. Jedna typowy domator. Czill muza, książka, herbatka i tak mogę siedzieć i siedzieć. Druga znowu impreza, towarzyski, loszki. Nie wiem co gorsze. W sensie, że mam te dwie zamiast jednej jasno określonej.