Wpis z mikrobloga

@tromtadrata Mirku, jeżeli się nad tym zastanawiasz, to już można coś przedsięwziąć. Gdybym na takim etapie jak ty, stwierdził, że chcę coś działać (a nie później...) to bym w to parł. Zobacz, czy dasz radę tydzień bez, potem dwa. Może wtedy przestaniesz, może tobie to wystarczy. Jeżeli nie, to jest mnóstwo poradni do których można pójść i porozmawiać. Ofk AA, ale też kluby abstynenta. Wiesz, możesz myśleć, że to za dużo, ale