Wpis z mikrobloga

@Zgrywajac_twardziela: Szczerze mówiąc te biedackie, szpitalne posiłki od mirków wywołują większy dyskomfort niż ascetyczność i monotonia derpowych obiadów. Już lepiej smakuje sam chleb i masło bez tych dziwacznych wędlin, bełtowych zup czy wymyślnych połówek czegoś, a zapach tłuszczu i doprawki można czuć przez zdjęcie. Wołałby żech trafić do szpitala, gdzie gotuje derp ( ͡° ͜ʖ ͡°)