Wpis z mikrobloga

Potrzebowałem się dzisiaj dostać z dzieckiem pilnie do lekarza. Pojechałem do swojej przychodni, no niestety, będzie ciężko, w kolejce do gabinetu 17 kobiet z Ukrainy, ile dzieciaków to nawet nie dało się policzyć.

Trudno, pojechałem do drugiej przychodni, tam zawsze jest trochę luźniej. Samych "pilnych przypadków" kilkanaście a jeszcze są ludzie z dziećmi które normalnie były umówione na godziny. Nic nie da się zrobić.

Poprosiłem panią na recepcji, żeby zadzwoniła do szpitala, czy z naszym przypadkiem nas przyjmą na sorze (Żwirki). To samo, cały sor dziecięcy zawalony dziećmi z Ukrainy, bez zagrożenia życia mówią, żeby nawet nie przyjeżdżać.

I wiecie co? Gówno.

Trwa wojna. Kilkaset kilometrów ode mnie spadają rakiety, zrzucane są bomby, giną ludzie.
Ojcowie tych dzieci które "zajęły nasze miejsce" u lekarza w tym momencie walczą o to, żebyśmy ja czy moi synowie w przyszłości nie musieli walczyć z orkami.

Musiałbym być skończonym robakiem, żeby na to narzekać.

Pojechaliśmy do prywatnego szpitala na wizytę, mojemu synowi udało się bez większych problemów pomóc.

Zdecydowanie wolę mieć takie problemy niż żeby w Polsce działo się to co obecnie na Ukrainie.
Prywatna wizyta u lekarza czy brak miejsca w żłobku najbliżej domu to bardzo niska cena jak za to co otrzymujemy w zamian.

#ukraina
#wojna
#polska
robertx - Potrzebowałem się dzisiaj dostać z dzieckiem pilnie do lekarza. Pojechałem ...

źródło: comment_16503808870keo4YzGSl1zbXUxgOaDiW.jpg

Pobierz
  • 250
@robertx: a dawanie się wykorzystywać przed jakakolwiek prywatę typu Luxmed/Medicover, który jeśli coś grubszego się dzieje to siup skierowanie do szpitala NFZ to mnie zawsze śmieszy.
Jeśli to nie było chirurgiczne CITO to do poradni chirurgii dziecięcej są wizyty na kolejny dzień/dwa dni są od dostępne bez problemu. Gorzej z dorosłymi ale to już inna bajka - sam płaciłem 180 zł za telemedycynę u neurologa w Luxmedzie XD
@BrakNazwyUzytkownika: Nigdzie nie napisałem, że są nad. Po prostu są przez co czas oczekiwania to dobre kilka godzin w najlepszym przypadku
Tez żaden lekarz nie powie "Pan jest Polakiem to Pan teraz wchodzi, a panie z Ukrainy poczekają"
to temat na zupełnie inną dyskusje.


@robertx: To ta sama dyskusja od lat, politycy "tradycyjnie" olewają stan zdrowia obywateli. To nie wina Ukraińców - ale wraz z nimi przyjechały do kraju choroby które uważano u nas za relikty biednej przeszłości. Nie ma co się dziwić że ludzie ze wschodu mogąc korzystać z cywilizowanej służby zdrowia - robią to.
Ty tylko za to zapłaciłeś, wiec możesz "iść pobiegać". Do laurek wyborczych nie