Wpis z mikrobloga

Czemu Polki są takie nieprzystępne? Dzisiaj mijałem kilkanaście +/-10 lat od mojego wieku. I kij w to, że żadna się do mnie nie uśmiechnęła. One mają taki wyraz twarzy, że nawet jakbym sam chciał się uśmiechnąć to bałbym się że zabiją wzrokiem. Jakby jakąś karę miały. Jakiś dziwny grymas na pysku.

Potem dziwić się, że człowiekowi marzy się dziewuszka ze wschodu. Te mimo wojny, strachu o rodzinę i życie, mają jakieś takie delikatne spojrzenie. Nie są odpychające, mimo, że nie każda jest miss Ukrainy.

Co poszło nie tak w tym kraju? Przecież nawet dziewczyny z zachodu, np. Francja, Portugalia, Włochy czy nawet Ameryka nie chodzą takie #!$%@?.

#przegryw #ukraina #p0lka
  • 17
@Samotny-i-przegryw bo jak się uśmiechasz:
- od razu przylatują Grażyny dobra rada. (Bez kitu naprawdę) i dają swoje wysrywy psychologiczne: ojej a dlaczego pani nosi czarne buty toż to nie przystoi, ojej mogłabyś trochę przytyć cmok cmok, ojej ale pieska to trzeba inaczej wychowywać, ojej a ta torba na zakupy to powinna być z innego materiału
- bo od razu widzą to cyganie/ złodzieje/ zboczeńcy/ wykolejency wszelkiej maści. Jesteś wtedy celem numer
@Samotny-i-przegryw tak najprędzej rozpoznać polke za granicą bo wyróżnia ją #!$%@? mina ,nawet obcokrajowcy to zauważyli i nie ma tu do rzeczy czy jest taka z Polakiem czy obcokrajowcem 90% może wiecej ma na ulicy #!$%@? minę.I to nie zależnie od wieku nie mogę tego rozgrysc to są jednak różne pokolenia a wyraz twarzy taki sam
@Samotny-i-przegryw: a kto w Polsce jest zadowolony? Wszyscy mamy takie miny... Raczej to problem narodu. Ostatnio oglądałam gościa z Dominikany, który ma żonę Polkę i się wypowiadał na temat Polaków i mówił, że my wszyscy tacy niezadowoleni chodzimy, zestresowani... Wiecznie niepewni i smutni. Ja też nie widzę, żeby faceci się do mnie na ulicy uśmiechali, a jednak nie piszę o tym i nie oceniam ogółu. Jest jak jest, ja się im
@xxnancy: No wiesz, ja nie mówię, że wszystkie Polki są #!$%@?, po prostu no tak mało przystępne jesteście. Nawet nie chodzi już o uśmiech, ale jak zmierzycie chłopa wzrokiem, to aż się zimno robi. Pewnie sam nie mam lepszego wyrazu twarzy, bo moimi problemami to pół miasta by obdzielił. Ale np. w sklepie staram się uśmiechnąć, jakieś zdanie wtrącić itp. A nie chodzę naburmuszony z pretensjami do wszystkich.
@Samotny-i-przegryw: pracowałam kiedyś w obsłudze klienta i widziałam wiele. Dużo ludzi chodzi wk*rwionych na cały świat. Jak sam zauważyłeś > Pewnie sam nie mam lepszego wyrazu twarzy, bo moimi problemami to pół miasta by obdzielił.

I ludzie w Polsce mają dużo na głowie, kobiety i mężczyźni tak samo.
I to co wcześniej napisałam, do mnie też się nikt się nie uśmiecha jakoś specjalnie, czy nie zagaduje i mogłabym powiedzieć "ale ci