Wpis z mikrobloga

@daemon90: generalnie takich rzeczy nie szuka się po nazwach, tylko po numerach części z katalogów serwisowych. Powyżej masz podany znakomity program, z którego sam korzystam. Po kilkunastu razach lata się po nim dość sprawnie i można znaleźć każdą pierdołę wraz z odpowiednimi adnotacjami. Dzieki temu często części używane można dostać znacznie taniej i dużo nowsze, np. roczne prawie nowe, taniej od 10 letnich.
  • Odpowiedz