Wpis z mikrobloga

@ehhhh: co kto lubi. W każdej dziedzinie bycie mistrzem to lata nauki, choć wydaje mi się, że tester musi mieć mniejsze zaplecze techniczne, żeby być produktywnym niż dev.
  • Odpowiedz
@Saly: techniczne względem jakiegoś embedded albo innego data science to pewnie tak, ale inne skille są potrzebne. Niemniej w porównaniu do klepania webówki, to wychodzi zupełnie na jedno
  • Odpowiedz
@ehhhh: w webie trzeba dbać o security/performance. Do tego znajomość wszelakich baz/brokerów/clouda i innych. Do tego głupie algorymy. No i czystość kodu nie jest tak ważna, bo testy rządzą się innymi prawami
  • Odpowiedz
@Saly: No w testach performance i czystość są równie ważne, bo to pierwsze zajedzie ci CI, a to drugie sprawi że kod po roku jest do wyrzucenia (a testy powinno się tak samo przeglądać i aktualizować). O security nie trzeba się faktycznie martwić, ale tak samo trzeba znać, żeby pokryć w testach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bazy w sumie też często trzeba ogarniać, żeby jakieś zapytania pisać
  • Odpowiedz
No w testach performance i czystość są równie ważne, bo to pierwsze zajedzie ci CI, a to drugie sprawi że kod po roku jest do wyrzucenia (a testy powinno się tak samo przeglądać i aktualizować)


@ehhhh: tak i nie. Dbanie o performance w testach to głównie nie robienie głupot w stylu durnowate sleep(5s) albo testy, które nie są przystosowane do równoległego uruchamiania. W normalnej aplikacji to może być bardziej skomplikowane, gdzie
  • Odpowiedz
Jesteś dev czy testerem


@kyrtapobara: dev, choć jak to dev to czasami devopsuję, wymyślam biznes i piszę testy automatyczne

Strasznie mnie #!$%@? #!$%@?, ze tester musi umieć mniej


@kyrtapobara: nic takiego nie napisałem. Pisałem, że entry level wydaje mi się być mniej wymagający
  • Odpowiedz