Wpis z mikrobloga

Po pytaniu, czy Ferrari widzi związek z tą sprawą Adriana P, Ferrari lekko sie uśmiecha. Gdy myśle o tym zdarzeniu, Przypomniał mi się pewien zapomniany fakt. To był rok 2018? Gural u szczytu popularnosci popada w konflikt z Adrianem P. wyzwał jego matke od rzekomej pracowniczki roxy, była to głośna afera. Kilka dni później zakrwawiony gural wbiega do mieszkania, opowiada że w windzie zaatakowało go dwoch kolesi w kominiarkach. Zwrociłem uwage w opowieści Ferrariego, że była między napastnikami duża dysproporcja wzrostu. Co wtedy o napastnikach opowiadał Gural? Że jeden był jego wzrostu, a drugi niski (Gural jest bardzo wysoki, ma około 190cm) Czy Gurala wtedy, i Ferrariego teraz, napadły te same osoby? Pojawiła sie wtedy informacja, że na krótko po ataku na Gurala, na insta Adriana P. pojawiło się dwuznacze instastory, gdzie dało się wyczuc jakby P. cos w nim sugerował. Zostało ono wkrotce przez niego usunięte. Ja nic nie sugeruje, nikogo nie oskarżam, dziele sie jedynie tym przemyśleniem, widząc pewne punkty wspolne tych incydentow. Zastanawiam sie tylko.

https://www.youtube.com/watch?v=KHj-DYSOWTM

#famemma
  • 14
  • Odpowiedz
@gurunews: moze cos z tym byc, tymbardziej ze Polak bujał sie ze Słowikiem, ktos powie ,,słowik to juz dziadek nic nie znaczy” ale ludzie co chodza po kasynach dobrze wiedza ze tak nie jest.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@gurunews: ferrari zapowiadał puszkę Pandory na Polaka. Afera budowlana potwierdziła wersję Amadeusza a miał to być dopiero przedsmak brudów, które mogą się wylać na Adriana. A domyślam się, że znalezienie dwóch ochotników do popełnienia morderstwa to też nie taka łatwa sprawa. Wspomniane przed przedmówców rzekome kontakty mógłby by to znacznie ułatwić.
  • Odpowiedz