Wpis z mikrobloga

#raportpokustnika - tag do obserwowania/czarnolistowania.

Tydzień 7 (do 14.04 godz. 18:00)
Potwierdzone straty sprzętowe obu stron.

Mija 50 dzień niesprowokowanej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na froncie wciąż bez znaczących zmian - walki w większości przybrały charakter pozycyjny, a na wielu odcinkach odnotowuje się wyraźny spadek ich intensywności. Wyjątkiem jest tutaj rejon Donbasu w którym rzekomo wciąż ma trwać ograniczone rosyjskie natarice. Muszę tutaj zaznaczyć, że nie potwierdziły się doniesienia z poprzedniego raportu o wyprowadzeniu przez Rosjan dużej ofensywy- walki wciąż mają ograniczony charakter i nie jest w nie zaangażowana większość zgromadzonych w regionie rosyjskich BGT.
Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka.
1. Rosjanie wciąż gromadzą siły do przeprowadzenia decydującego uderzenia. Przeprowadzana jest powszechna mobilizacja w tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej. Do służby wojskowej w Rosji miało zostać powołanych 60 tysięcy rezerwistów - warto zaznaczyć, że nie są to poborowi, a byli wojskowi.
Rosjanie zdają się dość szybko uzupełniać straty i przywracać zdolności bojowe osłabionym BGT. Pociągi ze sprzętem wojskowym mającym prawdopodobnie trafić na Ukrainę są nagrywane nawet na dalekich rubieżach Rosji.
Przy tym wszystkim trwająca wojna jest wciąż ,,operacją specjalną”, a udział w niej ma być oficjalnie dobrowolny. Oznacza to, że ukraińskie doniesienia o odmowach udziału w walce przez część rosyjskich żołnierzy mogą mieć poparcie w rzeczywistości, aczkolwiek byłbym ostrożny co do ich skali.
2. Wojska FR przygotowują teren do przeprowadzenia masowego ataku. Przeciwnik jest ,,męczony” nieustannym ostrzałem artyleryjskim, a zaangażowane w walki rosyjskie oddziały dokonują powolnych postępów w osłabianiu ukraińskiej obrony. Świadczyć o tym może kompletne milczenie strony ukraińskiej co do sytuacji w regionie Izium, podczas gdy wcześniej codziennie powielano informację o ,,zatrzymywaniu nieprzyjacielskiego natarcia w kierunku Izium” (pomimo iż miasto w rękach rosyjskich znajduje się od 1 kwietnia).
Wg Pentagonu wojska rosyjskie zajmują pozycje na trzech kierunkach tworząc huby logistyczne w pobliżu miejscowości Biełgorod (planowana ofensywa w kierunku Charkowa), Wałujki (planowana ofensywa w północnym Donbasie), Roweńki (planowana ofensywa w południowym Donbasie). Rosjanie mają zachowywać około 80% sił z początku inwazji na Ukrainę (strona ukraińska powtórzyła tę wiadomość jako dowód na zniszczenie 20% sił inwazyjnych, co jednakże niekoniecznie musi być tożsame).
3. W ostatnich dniach pogoda nie sprzyjała przeprowadzeniu masowej inwazji. Padające deszcze na stepach wschodniej Ukrainy w zasadzie uniemożliwiają rozwinięcie ataku poza utwardzonymi drogami. Wg prognoz długoterminowych deszczowo ma być do 22 kwietnia.
4. Rosjanie mieli rzekomo wyznaczyć głównodowodzącego całej ,,operacji specjalnej” na Ukrainie. Mianowany miał zostać generał Aleksandr Dwornikow, będący dowódcą Południowego Okręgu Wojskowego.
Dwornikow zdobył doświadczenie dowodząc jedną ze zmian rosyjskiego kontyngentu w Syrii, jednak analitycy wskazują (ISW), że raczej nie to było przyczyną jego wyznaczenia. Przede wszystkim wojna na Ukrainie ma zupełnie inny charakter niż ta w Syrii, więc pozyskane tam doświadczenie nie może być przełożone 1:1. Znacznie bardziej prawdopodobnym czynnikiem zdaje się być jego wysoka lojalność wobec Kremla, a także dowodzenie przylegającym do działań wojennych okręgiem wojskowym.
Co istotne, Rosjanie jak dotąd nie posiadali żadnego głównodowodzącego całością działań wojennych i każdy front operował w zasadzie niezależnie w ograniczony sposób (o ile w ogóle) koordynując działania z pozostałymi. Wyznaczenie jednego dowództwa wskazuje na zupełną zmianę podejścia Rosjan do działań wojennych. Przed Dwornikowem zostało postawione poważne wyzwanie - musi on zreorganizować całość rosyjskich działań, przywrócić wojsku morale i sprawność bojową, a także zorganizować sprawną…
5. …logistykę. Fatalnie działające zaopatrzenie wojsk liniowych jest od początku wojny największą bolączką Rosjan. To często właśnie brak paliwa i amunicji mocniej przyczyniał się do zatrzymywania rosyjskich postępów niż robiły to wojska ukraińskie. Prozaiczny brak części zamiennych i paliwa stanowił znaczną część strat sprzętowych armii FR. Ponadto Ukraińcy od początku inwazji bardzo umiejętnie operowali w utworzonych przez siebie strefach nękania czasami w zasadzie zupełnie zatrzymując rosyjskie dostawy dla jednostek frontowych. Rosjanie bez wątpienia zdają sobie sprawę i prawdopodobnie wyciągnęli z tego wnioski. Pytaniem wciąż otwartym pozostaje czy zdołają zorganizować logistykę na tyle sprawną, aby móc utrzymać nową, masową ofensywę.

Odnośnie rosyjskich przygotowań, to szczególnie interesujący jest casus milicji z samozwańczych Republik Ludowych. Milicjanci są często słabo uzbrojeni i fatalnie dowodzeni, a wg źródeł ukraińskich są wykorzystywani w atakach jako ,,mięso armatnie”. Zdaniem analityków z ISW i OSW duża część rosyjskich strat jakie przedstawiają źródła ukraińskie, to wyeliminowani z walki milicjanci z obu samozwańczych republik. Oznacza to, że obecnie nierealne jest oszacowanie faktycznych strat wśród regularnych wojsk rosyjskich, chociaż nie ulega raczej większym wątpliwościom, że są one znaczące i trudne do zaakceptowania z perspektywy Kremla. Stąd też można przypuszczać, że wciąż w rejonach najcięższych walk jako piechota szturmująca będzie wykorzystywany pobór z DRL i ŁRL. Warto przy tym zaznaczyć, że do formacji milicyjnych są przymusowo wcielani m.in. mieszkańcy okupowanych dzielnic Mariupola, a także prawdopodobnie szeregu innych zajętych miast.

Wojska ukraińskie podejmują szereg działań mających opóźnić i powstrzymać rosyjską ofensywę. Region Donbasu został w zasadzie zamieniony w jedną wielką twierdzę poprzecinaną licznymi okopami i polami minowymi. W rejonach koncentracji wojsk rosyjskich przeprowadzane są ograniczone kontrataki, częściowo skuteczne (przede wszystkim rejon Charkowa), a częściowo zatrzymywane przez Rosjan (Połohy, rejon Chersonia). Na rosyjskich tyłach działają ukraińscy specjalsi, którzy nie ustają w szarpaniu niewielkich rosyjskich konwojów, a także uszkodzania infrastruktury wykorzystywanej przez przeciwnika. Do osłabienia sił inwazyjnych wykorzystywana jest także artyleria naprowadzana przez drony oraz operatorów naziemnych. Głośnym wydarzeniem było zniszczenie mostu pomiędzy Nowopłatoniwką i Borową, co utrudni Rosjanom zaopatrywanie potencjalnego uderzenia na Słowiańsk.
Ukraińcy dysponują nominalnie znaczącą (ponad dwukrotną) przewagą liczebną nad siłami inwazyjnymi. Już #!$%@?ąc od faktu, że duża część tych sił nie może być bezpośrednio użyta w walce z uwagi na konieczność strzeżenia długiej granicy z Naddniestrzem, Białorusią i Rosją, to wciąż zasadne wydaje się być pytanie dość często pojawiające się pod raportami, a także na PW: dlaczego Ukraińcy nie wyprowadzą własnego, potężnego kontruderzenia w rosyjskie zgrupowania przygotowujące się do ataku?
Odpowiedź jest prozaiczna: braki w sprzęcie ciężkim, a także rosyjska przewaga w powietrzu. Strona ukraińska od dawna prosi kraje NATO o dostarczenie jej czołgów, artylerii i bojowych wozów piechoty. Można więc przypuszczać, że ukraińskie straty są wyższe niż te które mamy potwierdzone fotograficznie, a także zdecydowanie wyższe niż wskazują na to oficjalne ukraińskie raporty. Ukraińcy od początku wojny doskonale ukrywają swoje straty czemu sprzyja wysoka dyscyplina cywilna. Obecnie dodatkowo wzmocniła ją kryminalizacja publikowania informacji, które mogą zaszkodzić działaniom ukraińskiej armii.
Dostawy ciężkiego sprzętu zaczynają w końcu docierać na Ukrainę. Potwierdzone są przede wszystkim dostawy z Czech, Wielkiej Brytanii oraz USA. Znaczące ilości sprzętu ma też rzekomo dostarczać Polska (czołgi T-72M1, BWP-1) są to jednak informacje niepotwierdzone i z uwagi na sytuację ciężko oczekiwać ich oficjalnego potwierdzenia w najbliższym czasie. Wg źródeł prorosyjskich dostarczany sprzęt ma przede wszystkim uzupełnić poniesione przez Ukrainę straty. Źródła zachodnie wskazują z kolei, że w sprzęt ciężki zostaną także wyposażone nowe brygady, co teoretycznie znacząco zwiększyłoby możliwości ofensywne armii ukraińskiej, która mogłaby zacząć myśleć o wygraniu wojny, a nie jedynie zatrzymaniu Rosjan.

Hubem zaopatrzeniowym dla strony ukraińskiej stały się zachodnie obwody do których przez przejścia graniczne dociera zdecydowana większość dostaw z państw NATO. Szlaki komunikacyjne wokół miast zachodniej Ukrainy są poważnie przeciążone, a także narażone na rosyjskie uderzenia rakietowe - które bez wątpienia mają miejsce, czego dobitnym i tragicznym przykładem jest uderzenie na dworzec w Kramatorsku. Zaznaczam, że Ukraina po wprowadzeniu prawa karzącego za ujawnianie szkodliwych dla obronności informacji zdecydowanie ograniczyła wyciek doniesień o sukcesach rosyjskich uderzeń rakietowych i władze centralne w zasadzie w całości kontrolują co wiemy na ten temat. W tej kwestii pozostają nam więc jedynie źródła rosyjskie, które z kolei wyolbrzymiają sukcesy swoich pocisków krążących/kierowanych - np. podano informacje o zupełnym zniszczeniu dostawy słowackich S-300, co zostało zdementowane przez Słowaków. Generalnie Rosjanie prowadzą obecnie zmasowaną kampanię mającą przekonać społeczeństwa Świata Zachodniego o bezsensowności wspierania Ukrainy sprzętem militarnym i można spodziewać się kolejnych twierdzeń o niszczeniu całości dostaw zanim zdążą one dotrzeć na front. Zalecałbym więc dużą ostrożność w tym co słyszymy. Doniesienia zachodnich analityków wskazują jednak, że rosyjskie uderzenia rakietowe w zachodnie obwody Ukrainy są cały czas częste i uderzają przede wszystkim we wrażliwą infrastrukturę oraz bazy militarne.
Ponadto Rosja stwierdziła, że zachodnie konwoje na terenie Ukrainy będą uzasadnionym celem wojskowym. Rzeczywiście, wg doniesień przynajmniej część dostaw z państw zachodnich jest przez nie dostarczana bezpośrednio do węzłów komunikacyjnych w postaci magazynów na terenie obwodu lwowskiego. Nie wiadomo jednak czy Rosjanie rzeczywiście zdecydują się na taki atak, póki co brak jakiejkolwiek informacji, aby atakowane były konwoje państw NATO - wszelkie uderzenia spadają na konwoje i bazy zaopatrzeniowe Ukrainy.

Z racji przedłużającej się wojny Ukraina zaczyna doświadczać pierwszych poważniejszych problemów wewnętrznych. Prowadzące wojnę państwo nie jest w stanie zapewnić utrzymania rosnącym rzeszom uchodźców wewnętrznych i muszą oni polegać na indywidualnej pomocy mieszkańców zachodnich obwodów oraz pomocy organizacji charytatywnych. Dyscyplina społeczna i chęć pomocy rodakom jest wciąż na zachodzie Ukrainy silna, ale jednak dają się już zauważyć pewne objawy zmęczenia i kryzysu gospodarczego. Mer Lwowa wskazał, że utrzymanie 200 tysięcy uchodźców kosztuje miasto 1 milion dolarów dziennie, a miasto nie ma pieniędzy na ten cel. Samorządy lokalne potrafią otwarcie krytykować Kijów za brak systemowych rozwiązań w tej materii. Władze centralne prawdopodobnie jednak nie posiadają środków, aby owe rozwiązania wprowadzić. Gospodarka Ukrainy w zasadzie się załamała. Wiele zakładów przemysłowych wstrzymało pracę, zerwane zostały łańcuch dostaw i w zastraszającym tempie wzrasta bezrobocie. Bank Światowy prognozuje spadek PKB Ukrainy za rok 2022 na 45% (proszę jednak podchodzić do takich informacji ostrożnie), a pod wielkim znakiem zapytania pozostaje przyszłość zbiorów płodów rolnych, które stanowią znaczącą część ukraińskiego eksportu. W przypadku ich zupełnego załamania światu grozi znaczący wzrost cen żywności, a także klęski głodu przede wszystkim w zależnych od importu ukraińskich zbóż państw Bliskiego Wschodu i części Afryki. Rosyjskie okręty wojenne wciąż blokują ukraińskie porty przez które przebiegała większość eksportu, a dostarczenie tak ogromnych ilości żywności drogą lądową może się okazać niezwykle trudne.
Rosyjska gospodarka również mocno cierpi w wyniku zachodnich sankcji. Bank Światowy przewiduje spadek rosyjskiego PKB o 11,2% za rok 2022. Ponadto rubel w zasadzie stał się walutą niewymienialną. Jego kurs jest obecnie czysto fikcyjny i transakcji w rublach odmawiają czasem nawet rosyjscy partnerzy biznesowi z Chin. Rosja staje się coraz bardziej uzależniona od chińskiego juana, co powoduje znaczący wzrost transakcji tą walutą w rosyjskich bankach.

Informacją dnia jest bez wątpienia eksplozja i pożąr na rosyjskim krążowniku ,,Moskwa”. O ile sam okręt jest mocno przestarzały, a jego zdolność bojowa jest wątpliwa, to jego utrata byłaby dużą stratą wizerunkową dla Rosjan - ,,Moskwa” jest okrętem flagowym floty Czarnomorskiej. Ukraińcy twierdzą, że w okręt trafiły dwa pociski kierowane Neptun, czemu zaprzeczyli Rosjanie (ciężko jednak oczekiwać potwierdzenia z ich strony) twierdząc, że przyczyną był samoistny wybuch amunicji. Strona rosyjska podaje, że okręt nie zatonął i obecnie trwają próby jego holowania. Nawet w przypadku, gdy okręt uda się ocalić, to może on być już wyeliminowany z dalszego udziału w tej wojnie.
Wszelkie doniesienia o jego zatonięciu póki co nie znajdują potwierdzeń fotograficznych i są raczej nadmiernie hurraoptymistyczne, więc mimo wszystko zalecałbym więc przeczekanie do czasu, aż informacje się wyklarują.

Na froncie dyplomatycznym najważniejszym doniesieniem jest przede wszystkim wskrzeszenie przez USA programu Lend Lease. Oznacza on znaczące zwiększenie dostaw zaopatrzenia i sprzętu militarnego dla Ukrainy. Źródła w USA jasno wskazują, że Amerykanie obecnie chcą pomóc Ukrainie wygrać, a nie jedynie przetrwać. Zwiększone wsparcie wyraźnie zaostrzyło retorykę ukraińskiej dyplomacji. Strona rosyjska poinformowała, że Ukraina odrzuciła wcześniejsze ustalenia z rozmów pokojowych - wszystko wskazuje na to, że Ukraińcy poczuli się zdecydowanie silniejsi, a idea zwycięstwa być może zaczęła przeważać wśród kijowskich elit.
Jakiekolwiek osiągnięcie porozumienia pokojowego w najbliższym czasie stało się więc zupełnie nierealne, gdyż strona rosyjska również zdaje się zaostrzać retorykę.

Ostatnimi dniami Ukrainę odwiedził szereg polityków europejskich. Byli to m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson oraz prezydenci Polski, Litwy, Estonii i Łotwy. Strona ukraińska odmówiła przyjęcia wizyty prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, który znany jest z prowadzenia przez lata polityki zdecydowanie prorosyjskiej. Działanie to zostało uznane przez wiele niemieckich mediów jako afront, niemniej ciężko Ukraińcom się dziwić. Od kilku tygodni prowadzą oni politykę krytyki Niemiec za prowadzenie zbyt uległej wobec Rosji polityki, a także nieudzielania wystarczającego wsparcia Ukrainie.

Ostatni tydzień ujawnia także kolejne rosyjskie zbrodnie na Ukrainie. Odnajdywane są kolejne masowe groby w których nawet 90% ofiar miała zginąć w wyniku postrzału. Pojęcie ,,ludobójstwa” coraz częściej pojawia się w międzynarodowych mediach, pomimo iż wiele rządów wciąż odmawia używania takich określeń. Szerokim echem odbiło się przemówienie Andrzeja Dudy, który w czasie wizyty w Kijowie określił rosyjskie działania mianem ,,terrorystycznych”.
Rosja wciąż odmawia uznania popełnionych na Ukrainie zbrodni.

#ukraina #rosja #wojna
pokustnik - #raportpokustnika - tag do obserwowania/czarnolistowania.

Tydzień 7 (d...

źródło: comment_1649961313xvPtJBS3QyFUhoYed9LhN1.jpg

Pobierz
  • 75
MARIUPOL

Miasto znajduje się niezwykle ciężkiej i wciąż pogarszającej się sytuacji. Prezydent Zełenski przyznał, że liczba ofiar w mieście sięga dziesiątek tysięcy, a sytuacja humanitarna jest katastrofalna.
Rosjanie rozdzielili siły obrońców na trzy izolowane kotły. Strona rosyjska podaje kolejne informacje o setkach i tysiącach poddających się Ukraińców, jednakże liczby te są prawdopodobnie mocno zawyżone - nie potwierdzają ich publikowane zdjęcia i nagrania. Nie ulega jednak większym wątpliwościom, że ukraińska obrona zaczęła się
pokustnik - MARIUPOL

Miasto znajduje się niezwykle ciężkiej i wciąż pogarszającej ...

źródło: comment_1649961352fdZmgfi5y9vvw4C6SMEagB.jpg

Pobierz
ŹRÓDŁA:

https://www.oryxspioenkop.com/2022/04/answering-call-heavy-weaponry-supplied.html
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2022-04-13/zaplecze-frontu-zachodnie-obwody-ukrainy-w-warunkach-wojny
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-04-11/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-46-dniach
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-04-12/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-47-dniach
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-04-13/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-48-dniach
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-04-08/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-43-dniach
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-04-09/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-44-dniach
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-04-11/sankcje-przeciw-rosji-wzrost-popularnosci-juanow
https://www.understandingwar.org/backgrounder/russian-offensive-campaign-assessment-april-13
https://www.understandingwar.org/backgrounder/russian-offensive-campaign-assessment-april-12
https://www.understandingwar.org/backgrounder/ukraine-conflict-updates
https://www.understandingwar.org/backgrounder/russian-offensive-campaign-assessment-april-11
https://www.understandingwar.org/backgrounder/russian-offensive-campaign-assessment-april-10
https://www.understandingwar.org/backgrounder/russian-offensive-campaign-assessment-april-9
https://tass.com/defense/1436897
https://www.newsweek.com/russia-says-moskva-warship-remains-buoyant-armed-1697920
https://apnews.com/article/russia-ukraine-zelenskyy-kyiv-black-sea-estonia-8ccaa918f813a844321187ed116ff091
https://apnews.com/article/russia-ukraine-europe-moscow-347cf5d867eb34b1e8469f942685b673
https://apnews.com/article/russia-ukraine-putin-united-nations-general-assembly-biden-boris-johnson-0203afd4e88249fb68c06f00a1686e27
https://apnews.com/article/russia-ukraine-business-nato-europe-e335d774954f6403c38e88a3a6bfbcff
https://apnews.com/article/russia-ukraine-business-germany-economy-think-tanks-f2347a9e4c3133e2c985b90eba6c6c16
https://www.atlanticcouncil.org/blogs/ukrainealert/lend-lease-for-ukraine-us-revives-wwii-anti-hitler-policy-to-defeat-putin/
https://www.atlanticcouncil.org/blogs/new-atlanticist/russia-crisis-military-assessment-how-ukraine-can-take-the-fight-to-russia/
https://www.reuters.com/world/europe/russia-warns-baltic-nuclear-deployment-if-nato-admits-sweden-finland-2022-04-14/
https://www.reuters.com/world/ukraine-humanitarian-truce-doesnt-seem-possible-moment-un-chief-says-2022-04-13/
https://www.reuters.com/world/europe/polish-president-calls-war-ukraine-terrorism-demands-justice-2022-04-13/
https://www.reuters.com/world/europe/clear-patterns-found-that-russia-violated-humanitarian-law-ukraine-osce-2022-04-13/
https://www.reuters.com/world/russia-says-us-nato-weapon-transports-ukraine-are-legitimate-targets-2022-04-13/
https://www.reuters.com/world/europe/russia-says-1026-ukrainian-marines-surrendered-mariupol-2022-04-13/
https://www.reuters.com/world/us-cannot-confirm-use-chemical-agents-ukraines-mariupol-official-2022-04-12/
https://www.reuters.com/world/europe/russian-regions-bordering-ukraine-step-up-security-2022-04-11/
https://www.reuters.com/world/europe/pro-russian-forces-intensify-fight-eastern-ukraine-2022-04-11/
https://www.reuters.com/world/europe/uk-says-russia-seeks-bolster-armed-forces-after-losses-mount-2022-04-10/
https://www.dw.com/en/opinion-ukraines-snub-to-the-german-president-is-wrong/a-61461114
https://kyivindependent.com/national/nearly-2-weeks-after-liberation-search-for-dead-bodies-continues-in-bucha/
https://militaryland.net/ukraine/units-defending-mariupol/
https://weather.com/weather/tenday/l/Snizhne+Donetsk+Ukraine?canonicalCityId=23316170750a7a176dc1fd8dfcfa2bdbeaeb45f87b3b6a109b4527d19e85d65f

Konta TT:
https://twitter.com/DefenceHQ
https://twitter.com/Militarylandnet
https://twitter.com/sentdefender
https://twitter.com/OSW_pl
https://twitter.com/Osinttechnical
https:
Wykopowicze! Najmocniej przepraszam Was za wprowadzenie w błąd w ostatnim raporcie odnośnie trwającej dużej ofensywy rosyjskiej w Donbasie. Zupełnie błędnie zinterpretowałem spływające informacje i przeceniłem skalę rosyjskiego natarcia. To był błąd za który wyłącznie odpowiedzialny jestem ja i przyznaję się do niego. Na szczęście był to pierwszy tak duży błąd jaki popełniłem. Obiecuję podchodzić do informacji z jeszcze większą dozą krytycyzmu i konserwatyzmu. Cóż, piszę to zawsze: nikt jednak nie jest w