Wpis z mikrobloga

W ogóle nie uczę się na błędach.
Kiedyś po paru piwach odwoziłem koleżankę do domu bo zimno jej było i nogi ją bolały a później mnie ochrzaniała, że policja mogła stać a ja po piwie jeżdżę.
Wczoraj będąc wstawionym po whisky jechałem po siostrę na dworzec. Kiedyś policja mnie prawko zabierze. #zalesie #prawojazdy #alkoholizm
  • 59
  • Odpowiedz
@przegro_pisarz: W zeszłym roku z różową próbowaliśmy wyciągać z wraku 2 pare po zmieleniu przez tira na krajówce. Wymuszenie pierwszeństwa przez osobówkę. Nie udało się ich uratować i oczywiście kierowca po alko
  • Odpowiedz