Wpis z mikrobloga

Nie zdawałem sobie sprawy, że w tym mieście jest już tyle organizacji aktywistów co na załączonym zdjęciu.

Ja wiem, że urząd jest fujka i jak Jaca może sprzedawać działki, ale niektóre odklejenia naszych aktywistów każą sugerować, że dla nich nawet kawałek nieużytku który od 15 lat jest po prostu zapyziałym kawałkiem terenu z krzakami to zieleń o którą trzeba walczyć.

Najlepiej to jakby w tym mieście już nic nie budować. Rozrastać się tylko coraz dalej, a potem się dziwić jaki to jest problem z organizacją komunikacji w tym mieście.

Zieleń jest ważna, ale jak chcesz jej mieć ogromne tereny to zapraszam w Bieszczady. Mam wrażenie, że część aktywistów myśli, że we Wrocławiu da radę zrobić dżunglę.

#wroclaw
Pobierz Darth_Gohan - Nie zdawałem sobie sprawy, że w tym mieście jest już tyle organizacji a...
źródło: comment_16497662424evpsxuiyfBoWdqGg6PF2Z.jpg
  • 8
@sEB-q:

aktywiści stali się od pewnego czasu


Zawsze tacy byli tylko o tym nie widziałeś ¯\_(ツ)_/¯

Praktycznie z tego co napisałeś można definicje stworzyć np. do encyklopedii.

Aktywiści: "Bojówki" do załatwiania spraw. Realizują interesy tego kto im za to zapłaci. Udają wolontariuszy.