Wpis z mikrobloga

@Xwolf66: bo trzeba wdychać opary ulatniające się z kropli, lufką.

A jak kropla będzie stała za długo w jednym miejscu, albo zapalniczka będzie zbyt blisko to kropla się spali i towar pójdzie z dymem do atmosfery a nie do płuc i krwiobiegu.

@Xwolf66: Podgrzewamy świecącą stronę, na matową sypiemy towar. Wytnij kawałek i zegnij w poprzek kilka razy i rozwiń, sypnij i goń krople delikatnie podgrzewając nie dużym ogniem. W skórcie ogniem podgrzewamy i uciekamy po krótkiej chwili kawałek dalej, płynnym ruchem szybko znów podgrzewając i uciekając itd. Blache trzymasz po rozpuszczeniu by kropla spływała.

Na początku może być trudno ale szybko idzie się nauczyć odpowiedniej techniki. Polecam naciąć ustnik na końcu pod
@Xwolf66: aa jeszcze jeden protip. jak zegniesz blache i odwiniesz to te ścieżki szybkim ruchem przejedź zapalniczką, tak by spaliły się niepotrzebne związki aluminium. Zdrowiej będzie na pewno grubo ponad 60% aluminium wciągniesz.
i jakniezbędny najlepszy, ale nie wiem czy nadal produkują dwóstronne folie.