Wpis z mikrobloga

@T1001: przeczytaj i zrozum przepisy w Polsce dotyczące placów zabaw przy budynkach wielorodzinnych, to się dowiesz dlaczego takie gówno powstaje.
  • Odpowiedz
@T1001: To jest wymóg żeby dostać pozwolenie na budowę/użytkowanie. To jest jedyna funkcja tego "placu zabaw". Takie są efekty martwego prawa.
  • Odpowiedz
@Utero: @Iliilllillilillili: OP pyta czy projektanci mają ubaw. Nie, nie mają. Przepisy nakazują budowę placu zabaw przy zespole budynków wielorodzinnych,nawet jeżeli jest on tam kompletnie zbędny albo uwarunkowania nie pozwalają na zrobienie go porządnie. Na lokalizację i wielkość placu zabaw wpływa szereg przepisów takich jak: odległość od okien budynku (10m), odległość od ulicy i wiat śmietnikowych (10 m) wymagane nasłonecznienie, aż 4h na całej powierzchni placu miedzy 10:00 a 16:00
  • Odpowiedz
@Gonzzo: a szkoda, jest się z czego śmiać. Holandia ma chyba podobne przepisy bo gdzie nie gdzie, pomiędzy starymi kamienicami czy nowymi apartamentami są poupychane takie place zabaw, tyle, że bez płotów i piasku a z matami energo chlonnymi (taki gumo-tartan) i fajnymi pomysłami na tą zabudowę, projektantom w PL brakuje czasu? pieniędzy, wyobraźni? Bo czegoś napewno. Proszę zerknąć, śmiem twierdzić, że cena tego była niższa niż tej kuwety z Gorzowa.
T1001 - @Gonzzo: a szkoda, jest się z czego śmiać. Holandia ma chyba podobne przepisy...

źródło: comment_1649588195nXHGhRZZyIPJRFFXwLSLDG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz