Wpis z mikrobloga

Jak bede grał w trybie mentalu casual+laik magiem (bo jest najbardziej op ponoć) i zaczne grę klasą astrolog to będę enjoyować grę czy musze się pocić i tryhardować i zdobywać wiedze z źródeł internetowych?
#eldenring
  • 12
  • Odpowiedz
@siadatajta:
Trochę tak. Generalnie początek będzie łatwy, później poziom trudności wzrośnie i dopóki nie nabierasz tych itemkow to może być dość trudno. Będzie brakować many żeby wszystko komfortowo zabijać magią.
  • Odpowiedz
@siadatajta: jako filthy casual spróbuj może confessorem grać, też może iść w magię, ale przynajmniej da Ci jakieś większe szanse w bezpośredniej walce... no a bez internetu i pytań się nie obędzie, bo gra niewiele tłumaczy, także śmiało pytaj
  • Odpowiedz
To skąd się wzięło to, że mag w elden ringu jest za łatwy?


@siadatajta: moim zdaniem to tak samo jak w soulsach 1-3

Pro wyjadacze ktorzy ogarneli na wiki wszystkie itemki swiata zanim zaczeli grac, maja gotowy build w glowie i w 15 min go skompletowali korzystajac z open worlda maja jakies chore combo ktore zabija bosa w 5 sekund. Ogarniaja walke na tyle dobrze ze postac z mala iloscia zycia
  • Odpowiedz
@3mortis: Czyli klasycznie rycerz pod siłe i hp bedzie tym co sprawi mi przyjemność? Czy moge spróbować czegoś fancy i moge zagrać pod dexa bez umiejetności robienia no hit runów/
  • Odpowiedz
@siadatajta:
rycerz pod sile jest ok, ale pamietaj zeby bawic sie weapon artami, olejami na bron, mozesz dodac do broni trucizne, krwawienie itp raz ze bosowie czasami czegos nie lubia, dwa ze to jakas odmiana. Mozna testowac rozne bronie, np obuchowe robia cuda z opancerzonymi/kamiennymi wrogami albo gornikami od ktorych zwykla bron sie odbija

mozesz wydac troche w faith i pobawic sie cudami, umagicznieniem broni we flame/holy, ja w pewnym momencie
  • Odpowiedz