Zmarł noworodek, który w ciężkim stanie trafił do gorzowskiego szpitala
Nie żyje noworodek, który w ciężkim stanie trafił do gorzowskiego szpitala wojewódzkiego. Dziecko miało wiele urazów, świadczących o przemocy wobec niego. Zatrzymano babcię i rodziców chłopczyka.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- 59
- Odpowiedz
Komentarze (59)
najlepsze
@byferdo: bo te porządne pary myślą często o pierwszym dziecku, jak jest im bliżej do 40-tki niż do 20-tki
a patusy pierwsze robią przez przypadek, jak mają ok. 20 lat albo i mniej
nie oszukujmy się, dziecko z takiej patusiarskiej rodziny raczej nie wyszłoby na prostą, a kultywowało by tradycję
@robert-kuzba: może zrób ludziom przysługę i sam się wyeliminuj?
jaki proces resocjalizacji przywróci społeczeństwu ludzi zabijający własne dzieci?
szkoda czasu i zachodu
Jak wskazał rzecznik gorzowskiego szpitala, matka chłopca utrzymywała, że dziecko miało problemy z oddychaniem, ponieważ pół godziny wcześniej zatruło się pokarmem.
Natomiast już ratownik medyczny stwierdził, że bezdech u dziecka był dłuższy. Specjalistyczne badanie, które przeprowadziliśmy wykazało, że można mieć podejrzenia, że jest to dziecko maltretowane. Miało ono poważne obrażenia mózgu oraz odklejoną siatkówkę oka.
"Mężczyzna ma 3,5-letnią córkę Gabrysię z inną kobietą, która z powodu zaniedbań i niewydolności wychowawczej rodziców