Wpis z mikrobloga

@syn_octave: po pierwszym tescie mi sie spodobal i od razu poczulem jakbym przeniosl sie o 25 lat wstecz, fajna taka bardzo wytrawna, sucha lawenda z ziolami ale szybko pojawia sie dziad i zapach ledwo zipie na skorze, mysle ze cos z ph skory poszlo nie tak bo jak wacham z atomizera to jest miło ()
  • Odpowiedz
@Eustachiusz: ja głównie siedzę w arabach i bywa różnie ale generalnie wolę dziada albo coś co nie jest dla młodszych albo uniwersalne czyli saważe, Invictusy i inne gdzie jest nasrane czyją słodkim, szczególnie wanilia
  • Odpowiedz
@Heezy: szczerze mowiac spodziewalem sie wiecej po tych zachwytach na wykopie ale i tak jestem bardzo zadowolony. jest bardzo mesko choc dojrzale ale nie jest to totalny dziad, mi do 30 dalej niz blizej a mi sie podoba i bede nosic. (choc to, ze podoba to moze byc wynik psikania sie glownie arabami XD)

generalnie w takiej cenie to tylko brac, ciezko w tak niskim budzecie o cos takiej jakosci,
  • Odpowiedz
@Miauczynski_adas_adam: guwniarzu.zafajdany.niefajny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

nie lubię jałowca tzn próbowałem jeden zapach gdzie był bardzo mocny i nie podszedł ale może to wina tej otoczki w jakiej był "skąpany", tzn reszty nut.

Tak czy inaczej po pozytywnym wrażeniu Liona pewnie sprawdzę i equusa ale jeszcze encre noire zwykle i sport oraz L'Insoumis chętnie był dorwał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@syn_octave: white też jest kozakiem, zapach barbershopu, kosmetyków do golenia, trochę szybko znika, ale jest tani więc na luzie można się dopsikać ( ͡° ͜ʖ ͡°) ogólnie cała marka to totalny hit jeżeli chodzi o jakość/cena, droższe zapachy też robią robote - mam trzech zawodników z lini Noir Premier i bardzo ich sobie chwale

a jeżeli chodzi o equusa to obie wersje są dość podobne, edt
  • Odpowiedz