[r3solver]

#programista15k #programowanie Mirki co myślicie o kupnie nowego Mac studio (za 10799) do programowania?
Myślałem wcześniej o macbook pro 14, ale pracuje wyłącznie zdalnie, a podstawowy Mac studio ma 32 GB i M1 MAX 10c czyli config jak Macbook pro 14 za około 15k

Ktoś rozważał podobne rozwiązanie?

[Azazeal]

@r3solver: niby programiści 15k a nie potrafią sami lapka wybrać xD

[iluzorycznyMomentAbstrakcji]

@r3solver: zależy od tego jakiego stacka używasz, nie wszystko jeszcze dobrze działa na ARM

[Dethspike]

@r3solver: Tez pracuje zdalnie ale niekoniecznie zawsze przy biurku. Z lapkiem mozesz pracowac praktycznie wszedzie a z taka budka jestes przywiazany.

[r3solver]

@Dethspike: Niby tak, ale mam lapka którego bym zostawił, a pracuje 99% czasu na 3 monitorach.

[Hulleck123]

@r3solver: no mnie zniechęca cena i to że zawsze będzie to słabsze od blaszaka, minusem jest brak mobilności i monitorów, sam się nad tym zastanawiam i chyba skończy się na mocnym blaszaku plus jakiś lekki lapek do spotkań, papierologii itp, czyli jak mam robić robotę to na wygodnie, a jak jakieś duperele z kawą to równie dobrze może być byle co aby lekkie

[poison101]

@r3solver: osobiście wolę jeden komputer, zwłaszcza że wydajność tego studio jest identyczna z takim samym konfigiem macbooka pro 16. Kup, potestuj, najwyżej zwrócisz albo sprzedasz z małą stratą.

[LazyInitializationException]

@r3solver: trochę bez sensu. W przypadku lapka MacBooki mają dużo zalet względem innych laptopów natomiast jak chcesz desktopa no to studio tak o, super wydajny nie jest. Zaleta taka że mały i mało prądu zużywa.

[Abel11]

@r3solver: ale co programujesz ? bo do frontu to klawiatura do telefonu Ci wystarczy

[hadwao93]

@LazyInitializationException: też bym proponował zostać z macbookiem pro 14 - ekran i bateria sie przydaja w momencie gdy siądzie ci zasilanie w mieszkaniu - awarie sie zdarzaja. Z macbookiem uzyjesz sobie internetu z telefonu na baterii, laptop z bateria podziała jakies 8h bez problemu. A z desktopem zacznie sie nerwówka, bo terminy gonią a pracować się nie da.