Wpis z mikrobloga

Była właśnie u mnie Policja w celu przesłuchania z incydentem maskowym w sklepie (mandat odrzuciłem) incydent miał miejsce dwa tyg temu, mają taki burdel w notatkach że masakra nie zgadza się wgl dzień zatrzymania godzina i sklep pod którym to było, na początku też #!$%@? imię bo wezwanie przyszło na inne imię niż moje oczywiście nie przyjąłem go no bo były błędne dane, rozumiem że teraz sprawa trafi do sądu ciekawe jak to bd wyglądało jak mi dojebia jakąś karę to tak naprawdę za nic no bo tego dnia co oni podają nie miałem wgl styczności z policją, mogę się jakoś bronić czy to nie ma znaczenia że mnie spisali w inny dzień i pod innym sklepem? #prawo
  • 3