Wpis z mikrobloga

  • 3
@Hubby tak subiektywnie, mimo że prowadziłam je słabo (sporo jednak było przetworzonego żarcia) bardzo mi na tym dobrze, "lekko", tydzień a jest widzialna zmiana w sylwetce.
Wzięłam się za to bo miałam taki ogólnie gorszy czas w życiu i sądzę że na ten mental też w jakimś stopniu pomogło.
Z plusów - minimalna ilość czasu w kuchni, praktycznie brak uczucia głodu.
Minusy - to po prostu bardzo duże restrykcje dla kogoś kto
  • Odpowiedz
@chixi: Z mamą nazywaliśmy to danie bombka. Tylko cebuli nie było, ale czasem ser dochodził. I zwykle z mięsem (najczęściej wędliną), ale tuńczyk też się zdarzał. :)
  • Odpowiedz
@chixi: powiedz mi lepiej skąd brać dobre awokado. Ja już nie powiem ile $$$ straciłem na awokado, które jest zgniłe, zepsute, jakieś schorowane, nie mogące dojrzeć itd...
  • Odpowiedz