Wpis z mikrobloga

Szukam rady, co mogę zrobić i może ktoś miał podobną sytuację w #liceum, zwłaszcza z #matematyka. Klasa maturalna, mam niedostateczną przewidywaną roczną z matematyki przy średniej całorocznej 1.98, problematyczny jest bardziej drugi semestr (1.63 za drugi, w pierwszym było 2.26). Natomiast problem z matematykiem polega na tym, że będąc na matematyce podstawowej dostaję średnio na co drugiej kartkówce/sprawdzianie zadania dla rozszerzenia (nie jest to moje sobie wrażenie, ale to opinia i korepetytorki, i gość wprost daje mi na poprawie klasówkę, gdzie widnieje u góry napis "zakres rozszerzony)" . Zdarzają się sytuacje, gdzie na całą klasę oceny pozytywne ma kilka osób. Pisałam dwie matury próbne - jedną z operonu w listopadzie na 58%, drugą z nowej ery (która miała formułę inną niż matura podstawowa zazwyczaj) na 44%. Z matematyki chcę po prostu zdać i wynik niewiele wyższy niż to pierwsze - to nie jest może spełnienie moich marzeń, ale ja więcej nie potrzebuję, z innymi przedmiotami problemów nie mam (z jednego nawet jestem zwolniona - olimpiada).Czy #kuratorium mogłoby tutaj coś zdziałać w tej sprawie, chodzi mi głównie o jego wymagania nieprzystające do poziomu podstawowego?
Co do tego żeby podciągnąć sprawę do dyrektora, wychowawcy - w mojej szkole to nie zadziała, bo to bardzo "specyficzna" placówka.

#pytaniedoeksperta #szkola #prawo #nauczyciele #matura
  • 7
@Suheil-al-Hassan: Była mu zwrócona uwaga, np jak dawał wprost klasówki z rozszerzenia - mówi, że to są elementarne zadania i wprost się śmieje. Rozmowa z nim nie ma sensu, uczy już kilkanaście lat i czuje się bezkarny. Poza tym zawsze miał tylko klasy rozszerzone i nie chce się do nas dostosować. To jest trochę ten poziom, że jest strach z nim rozmawiać, bo to prawie nigdy nie polepsza sytuacji.
@Velma_Dinkley: możliwe, że to są podstawy, bo lepiej nauczyć kogoś z rozszerzonej rozwiązywać zadania niż z podstawowej. Wierz mi i na maturze zdarzają się często zadania, które są z podstawy ale jednak mogło by się je przepisać pod rozszerzoną. Podstawowa matma to żart, a co do ocen to pokombinuj. Wmów chłopu, że jesteś zagrożona z innego przedmiotu i żeby ci wpisał 2. U mnie tak z polakiem zadzialało i normalnie podszedłem