Wpis z mikrobloga

Mirki, nie jeździłem na rowerze od 10 lat, za dwa tygodnie robimy małego tripa ze znajomymi i nie powiem, że trochę mam pietra bo nie chcę się zbłaźnić przy znajomych ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podobno tego się nie zapomina, ale czuję trochę niepokój bo nigdy nie byłem zajebistym i pewnym siebie kolarzem (szczególnie na ulicy). No ale jak tylko zrobi się trochę cieplej na dniach to zamierzam wypożyczyć jakieś Veturillo, pojeździć i zobaczyć na czym stoję. Albo się przerażę że nic nie umiem i wtedy będę udawać chorobę, albo się upewnię że jesscze pamiętam. Stary a strachliwy xd

#kolarstwo #rower
  • 7
@p3ter: Zależy ile km. Jak więcej niż 20 km to będzie cię dupa na drugi dzień bolała i pewnie wszystko inne, ale ból dupy będzie taki że nie będziesz na inne zwracał uwagi :D załóż jakieś sportowe majtki żeby nie mieć obtarć, możesz też posmarować się wazeliną, serio. Obtarcia pośladów i ogólnie dolegliwości tam to chyba najgorsze co cię będzie czekało jak masz nieprzyzwyczajony tyłek. No i nie pij alko na
@p3ter: Samego jeżdżenia raczej się nie zapomina, ale z dystansem trzeba uważać, lepiej dopytaj, co to znaczy "mały trip" dla znajomych :) W ubiegłym roku miałem dwóch takich chojraków, którzy kiedyś ileż to nie jeździli i 50 km to z palcem przejadą, a po 20 był ból dupy o ból dupy i że jednak za dużo :) Imho tempo jest kluczowe, bo na początku zawsze energia rozpiera i juhu pędzimy, ale