Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wojna jeszcze bardziej udowadnia jak bardzo przegrałem w życie przez płeć. Zostałbym zmuszony do walki, jakbym chciał ucieć to by mnie wyzywano od tchórzy o ile w ogóle by się w ogóle udało bo przecież nie mógłbym wyjechać z kraju. Miałbym ginąć jako mięso armatnie a potem by mówili, że na wojnie giną kobiety i dzieci.

Przez płeć (i wygląd) jestem całe życie sam, już ponad 30. Zostałem jako mężczyzna zmuszony do odstawiania cudów na kiju, zagadywania, zapraszania, płacenia i do tego udawania, że to wszystko lubię. Codziennie mi się śni przeszłość. Nostalgia za tym co nie miało miejsca przez płeć i brzydotę. Liceum, studia itp. A teraz jeszcze ta wojna. Gdyby w życiu wybierało się płeć to wybór byłby dla mnie oczywisty.
#przegryw #blackpill #tfwnogf #wojna #zwiazki #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62457b35ddbaf3b984e3009b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CocoJamboolin: Nie, nie stawia. Ile znasz kobiet odrzuconych za to, że za mało zarabiały albo nie miały np. samochodu? I tak jest praktycznie we wszystkim: kobiety nie są odrzucane za zbyt niski wzrost, brak odwagi, pewności siebie, brak odpowiedniej pozycji społecznej, brak siły fizycznej, bierność, uległość, nieśmiałość, itp. a mężczyźni tak, cały czas.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @DrGreen_2: @CocoJamboolin:
Ciekawe w jakim świecie mężczyznom żyje się łatwiej niż kobietom, bo chyba nie w naszym
1. wiek emerytalny
2. normy dźwigania w pracy
3. krótsza średnia długość życia - średnia dla kobiet 82 lata, średnia dla mężczyzn 74 lata - dołączając to do wieku emerytalnego okazuje się, że mężczyzna statystycznie spędza na emeryturze tylko 9 lat, a kobieta aż 22.
4. komisja wojskowa i
  • Odpowiedz
Nie, nie stawia. Ile znasz kobiet odrzuconych za to, że za mało zarabiały albo nie miały np. samochodu? I tak jest praktycznie we wszystkim: kobiety nie są odrzucane za zbyt niski wzrost, brak odwagi, pewności siebie, brak odpowiedniej pozycji społecznej, brak siły fizycznej, bierność, uległość, nieśmiałość, itp. a mężczyźni tak, cały czas.


@zbyszek93: no tak, bo wymagania stawiane kobietom i mężczyznom dotyczą tylko randkowania xd
  • Odpowiedz
@CocoJamboolin: Nie odpowiedziałaś na pytanie. A poza tym co z wymaganiem całego społeczeństwa w stosunku do mężczyzn aby zawsze byli twardzi, silni, nie okazywali emocji? Kobietom raczej nikt nie stawia takich wymogów. Mężczyźni zbyt delikatni, emocjonalni, wrażliwi są od razu klasyfikowani jako "cipy", "nieprawdziwi mężczyźni" i są wyśmiewani.
  • Odpowiedz
Jest jeszcze kilka innych rzeczy, o których sobie teraz przypomniałem:
- akceptowane społecznie jest aby kobieta miała męskie zainteresowania, męski charakter, nosiła męskie ubrania, a na odwrót nie
- kobiety homo i biseksualne są o wiele bardziej akceptowane niż mężczyźni homo i bi
- dziewice są dużo bardziej szanowane niż prawiczki
  • Odpowiedz
A poza tym co z wymaganiem całego społeczeństwa w stosunku do mężczyzn aby zawsze byli twardzi, silni, nie okazywali emocji? Kobietom raczej nikt nie stawia takich wymogów.


@zbyszek93: bo kobietom stawia się inne wymagania
  • Odpowiedz
@CocoJamboolin: W takim razie dlaczego znaczna większość samobójców to mężczyźni? Moim zdaniem to jednoznacznie pokazuje która płeć zmaga się z o wiele większą presją i o wiele większymi wymaganiami i ogólnie ma trudniejsze życie.
  • Odpowiedz
W takim razie dlaczego znaczna większość samobójców to mężczyźni? Moim zdaniem to jednoznacznie pokazuje która płeć ma trudniejsze życie.


@zbyszek93: to jest problem wieloczynnikowy i może to wynikać, np. z tego, że mężczyźni rzadziej proszą o pomoc, rzadziej mówią o swoich emocjach i problemach, częściej nadużywają alkoholu, etc., a nie koniecznie statystycznie mają "trudniejsze życia".
  • Odpowiedz
@CocoJamboolin: "mężczyźni rzadziej proszą o pomoc, rzadziej mówią o swoich emocjach i problemach" - owszem, ale to właśnie dlatego, że istnieje presja, że mają tego nie robić, bo inaczej zostaną wyśmiani i zaklasyfikowani jako "nieprawdziwi mężczyźni". W dodatku czytałem już wiele historii, że jak tylko mężczyzna otworzy się przed swoją kobietą, powie jej o swoich emocjach, problemach to ona zaraz zaczynała nim gardzić.
  • Odpowiedz
"mężczyźni rzadziej proszą o pomoc, rzadziej mówią o swoich emocjach i problemach" - owszem, ale to właśnie dlatego, że istnieje presja, że mają tego nie robić, bo inaczej zostaną wyśmiani i zaklasyfikowani jako "nieprawdziwi mężczyźni".


@zbyszek93: owszem, to w dużej mierze wynika ze społecznej presji, która przyczynia się do większej ilości samobójstw, tylko to jednocześnie nie świadczy o trudniejszym życiu.

W dodatku czytałem już wiele historii, że jak tylko mężczyzna
  • Odpowiedz