Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi tak szczerze czy przy inflacji wynoszącej 10% w całej europie jest możliwy krach na GPW? Przecież jak GPW urośnie w ciągu roku 5% to przy takiej inflacji i tak jest tańsza porównując rok do roku. Czy nie powinniśmy obserwować istotnego wzrostu cen akcji? Przynajmniej tych spółek, które na inflacji zarabiają?

#gielda
  • 34
  • Odpowiedz
@FilipKarol: Głównie zastanawia mnie czy gdyby inflacja wyniosła 20%, a giełda stała w miejscu (0% r/r) to czy można by ogłosić oficjalnie besse (rozumianą jako -20% od szczytu w ciągu 6 miesięcy).
  • Odpowiedz
@arkadi2020: I jak zabezpieczyć oszczędności w takich warunkach? Nikt nie zagwarantuje, że złoto akurat wzrośnie ponad te 11%. Więc kupować towar, którego wzrost cen odpowiada za tak wysoką CPI? A co jeśli ten towar nie jest trwały..
  • Odpowiedz
@FilipKarol: Problem jest taki że nie idzie tego zabezpieczyć. Większość społeczeństwa będzie stratna. Na zysk wyjdzie tylko państwo, a i to nie jest pewne i korporacje. Na razie nie widać żeby ktoś nad tym panował, pożar polewają benzyna i się kłócą że mało benzyny mają i trzeba więcej.
  • Odpowiedz
@FilipKarol: Nie licząc bezpiecznej przystani tj. złoto, dolary, franki szwajcarskie, to kiedyś na wykładach z inwestowania słyszałem, że w przypadku recesji najmniej obrywają spółki producentów wyrobów podstawowych w sektorze spożywczym.
  • Odpowiedz
@maniek74 moim zdaniem wbrew pozorom wcale nie takie zle jest akumulacja gotowki i jesli wystapilby krach na gieldzie spowodowany recesja, to zapakowanie sie w jakies akcje zajebiscie przecenione. Np w trakcie recesji gamedev powinien mocno jebnac
  • Odpowiedz
  • 1
@OrkWojownik opie zastanow się. Recesja trwa, nie da się ukryć. Czemu miałby z tego powodu nastąpić krach? Ludzie mieliby wyjść do gotówki żeby trącić co roku 10% na inflacji? XD nie sądzę
  • Odpowiedz
@wojton
Tak samo jak byl covid? Tez byla panika i tąpnelo. I to nie jest moje #!$%@? tylko wiele analitykow zaklada taki scenariusz. Z tym ze teraz zaklada sie ze po tapnieciu nie bedzie odreagowania w gore ale boczniak trwajacy miesiacami. Cóż, czas pokaze...
  • Odpowiedz
  • 0
@OrkWojownik "obawa nadchodzącej recesji" - tak napisales. Dla mnie trochę śmieszne. Dlaczego? Kiedy wg ciebie obawy staną się realne? Jak jakiś Zenek to ogłosi w faktach albo na twitterze "drodzy państwo, mamy recesje" - i nagle krach xDD błagam cię. Recesja trwa i rozkręca się w najlepsze.
  • Odpowiedz