Wpis z mikrobloga

Nie sądzicie, że byłoby zajebiście, gdyby 99% części było standaryzowanych?

Zaraz będzie sapanie o unikalnym DNA Formuły 1 i fascynującym wyścigu technologicznym (też to lubię) ale zobaczcie jaką mamy zajebistą walkę między dwoma wybitnymi kierowcami w wyrównanych konstrukcjach. Pomyślcie, że tak mogłoby być zawsze, nie tylko raz na 8 lat gdy merolowi noga się powinie lub gdy przypadkowo Ferrari nie #!$%@?ło nowej specki.

Przypominam, że ostatnie lata to:
5 lat dominacji Ferrari,
4 lata Red Bulla,
7 lat Mercedesa,
wcześniej dominacja Williamsa,
wcześniej dominacja mclarena,

chyba wszyscy zapomnieliśmy, że może być inaczej.

Zapraszam do dyskusji.

#f1
snieznykoczkodan - Nie sądzicie, że byłoby zajebiście, gdyby 99% części było standary...

źródło: comment_1648465610U3dMxuIdv5pyRwwG8vD6xF.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
@snieznykoczkodan: Możesz oglądać Indycar, tam bolidy są ruwne. Są serie, zwłaszcza w Ameryce gdzie wszystko jest podporządkowane widowisku, więc dlaczego chcesz zabierać innym serie w których inżynieria ma znaczenie?
  • Odpowiedz
@Raa_V: owszem są ale F1 to creme de la creme motorsportu. Inne serie się nie liczą, są totalną niszą.

A wyścig zbrojeń kończy się tym, że dominuje go ten, kto ma najwięcej kasy, największe zaplecze, najlepiej przygotował się do zmiany zasad itd.
Ostatnie lata, wraz z nieziemską poprawą niezawodności, dobitnie pokazały, że w F1 są 2 albo 3 osobne ligi i nikt z mid-fieldu nawet nie próbował się ścigać z top
  • Odpowiedz
dlaczego chcesz zabierać innym serie w których inżynieria ma znaczenie?


@Xardin: Dlaczego ma mieć znaczenie?
To jest slogan wymyślony przez Ferrari i inne top teamy, tak aby oni zawsze byli z przodu bo mają budżet nieosiągalny dla mniejszych zespołow.

F1 to powinna być rywalizacja najlepszych kierowców na tej planecie. Nie najlepszego zespołu 1000 anonimowych inżynierów. Bo to oni dotychczas decydowali o mistrzostwie. Nie kunszt Hamiltona czy Vettela.
  • Odpowiedz
@snieznykoczkodan: Masz serie gdzie tak jest, jeszcze nie zdetronizowały F1 ( ͡° ͜ʖ ͡°). A ludzie chcą to oglądac, bo to nadaje głębi wszystkiemu. To trochę jak mówienie że w walkach robotów wszystkie roboty powinny być ruwne, bo liczy się tylko kunszt operatorów. Ludzie (w tym ja) po prostu lubią również popatrzeć na kunszt inżynierów, i postęp w prędkości którego bez rywalizacji za #!$%@? by nie było.
  • Odpowiedz
mistrz kierowców to taki dodatek do tego


@Syskiev: sorry ale to jest z dupy opinia. Którą wymyśliłeś 5 minut temu ( ͡° ͜ʖ ͡°) naprawdę uważasz, że mistrzostwo świata kierowców jest nieistotne i nikogo nie interesuje?

@Xardin: dzięki, to chyba pierwszy/drugi wpis który coś uzasadnia. Pewnie, nadaje głębi, ma też uzasadnienie historyczne itd ale moim zdaniem to wyewoluowało do tego stopnia, że kierowca stał się zupełnie
  • Odpowiedz
@snieznykoczkodan: Standaryzacja by zabiła ten sport i rywalizację inżynierską. Jedyne co moim zdaniem powinno być zrobione to open-source projekty napędu, gdzie każdy zespół musiałby dzielić się projektem ale tylko w wyznaczonym zakresie, żeby np. wiadomo było skąd wynika taka a nie inna moc silnika na papierze ale żeby pozostawić w rękach inżynierów kwestie niezawodności, kompaktowości, wagi czy utrzymania chłodzenia.
  • Odpowiedz