Wpis z mikrobloga

przecież na to się #!$%@? nie da patrzeć. Chciałem zobaczyć walkę takefuna, bo wydawał się spoko kolesiem - z dupy faul. Ponczek w pierwszej rundzie padł, jego też lubię, więc ciekawy byłem walki. Potem Amadeusz z Polakiem, ciekaw byłem, bo chyba jedni z tych co więcej potrafią po tylu walkach już, a było nudno i #!$%@?. Wreszcie najciekawsza i najważniejsza dla mnie walka: Popek - Parke, #!$%@?, Popek się połamał. Walka wieczoru to żart, dwóch paralityków. Syf, po prostu syf dzisiaj na tej gali.
#famemma
  • 3
@lukdjy: no mi było obojętne w sumie, żadnego z nich nie lubię, Nitro jest mi całkiem obojętny, a Unboxall przeraża mnie głupotą i brakiem jakiegokolwiek dystansu. Słuchałem zresztą tego jego podcastu kiedyś, chorągiewa.

No, ale fajnie, że Nitro na łeb dostał, bo podchodził olewczo mocno do tematu.