Wpis z mikrobloga

Dzień dobry tutaj ja a to kolejny wpis z serii na moim tagu #p0lskiewitaminki. Dzisiaj będzie o głupich zachowaniach w które wierzą głupi kolesie a które laski chcą żeby były utrzymane jak najdłużej. Nie muszę wspominać, że moim głównym polem są takie bezpłatne apki randkowe jak #tinder bo nie wyobrażam sobie płacić za seks gdy jest darmowy.

Nie wiem czy też tak macie ale z wiekiem a nie jestem jakoś stary (druga połowa 20) wiadomo dalej lubię seks, dalej mam ochotę ale jak laska nie podoba mi się jakoś mega, albo niedawno ruchałem to mam bardzo pragmatyczne podejście do kobiet. Osobiście uważam, że lata spotykania się z kobietami stworzyło u mnie taki zestaw cech charakteru, że większość kobiet wydaje mi się cholernie nudna. Praktycznie zawsze to ja mam racje, ja mam ciekawsze historie do opowiedzenia, poczucie humoru, ja potrafię poprowadzić lepiej rozmowę. Wykluczając sytuacje gdy laska jest "nudna" bo po prostu jej się nie podobasz to naprawdę ale większość kobiet nie oferuje mi już nic poza seksem czym byłbym jakoś specjalnie zainteresowany.

To smutny obraz ale pokazuje, że jeśli nie lubię dziewczyny za jej charakter, zachowanie, świeżość która wnosi to tak naprawdę jakoś seksem też nie jestem specjalnie zainteresowany w dłuższej perspektywie. Skąd wiec ten płacz o fuckboi którzy chcą tylko seksu skoro notorycznie słyszę, że jestem fuckboiem i chce tylko seksu? Nie wiem.

Uważam, że mimo dziesiątek, jak nie setek czy tysiącach chętnych facetów (tak, to wszystko zależy od ilości followersów i wyglądu bo taki instagram to nic innego jak drugi tinder, wiec jeśli Twoja kobieta jest bardzo aktywna na insta to jednak zły znak), dzisiejsze kobiety robią sobie ogromną krzywdę myśląc, że wystarczy iż po prostu są. Jest to duży problem bo nawet jak spotkają faceta który im się bardzo podoba to nie zawsze mają wprawę żeby być po prostu fajnie kobiece, ponieważ mało który facet wymagał czegokolwiek od nich. Gdy to widzę to nawet jeśli się fajnie gadało to urywam kontakt.

Drugim ważnym problemem kobiet jest sprawianie wrażenia albo stanu faktycznego, że "jestem skrzywdzona kobietą wiec należy mi się specjalne traktowanie". Ten problem często dotyka tych "pseudo grzecznych pseudo szukających poważnych relacji latami". Nawet jeśli rzeczywiście jesteś skrzywdzona czy uprzedzona dziewczyno to w dzisiejszych czasach nie jesteś pieprzonym motylkiem i pokazywaniem czy wspominaniem o tym zniechęcasz do siebie tylko fajnych facetów, którzy nawet jeśli luźno się spotykają to gdzieś tam dalej są otwarci na poważna relacje ale nie lubią udawać że seks nie jest ważny. Niestety etos faceta jako wybawcy i rycerza którzy zaopiekuje się "ofiarą losu" jest tak silny w naszym społeczeństwie, że nie wiem czy kiedykolwiek faceci przestaną brać pod uwagę kobiet, które chcą wnosić do nowej relacji problemy z przeszłości. Gdy to widzę to nawet jeśli się fajnie gadało to urywam kontakt.

Trzecim ważnym problemem jest udawanie czy wręcz specjalne pokazywanie, że jestem silną kobieta czyli udawanie pożądanych cech u mężczyzn jako kobieta i myślenie, że jest to okej haha. Nawet jeśli niezła sucz z Ciebie (przynajmniej z charakteru eh) to każdy szanujący się facet szuka ciepłej, uległej, kobiecej kobietki a nie laski przed która musi się ekstra wykazać czy ekstra kłócić. To, że udowadnianie jarało Twojego byłego bardzo często może być powodem dla którego własnie jest no, tym byłym( ͡° ͜ʖ ͡°).

Ogólnie sprawa jest taka, że te setki napalonych facetów to taki fast food dla kobiecego ego, bo każda dobrze wie że 90% facetów z neta jest do #!$%@? na start nawet jeśli chodzi o czysto fizyczne relacje. Można myśleć źle o kobietach ale sporo facetów jest albo dziwna, zaniedbana fizycznie i/lub życiowo, brzydka wiadomo albo po prostu ich bajera zatrzymała się na gimnazjum a wiedza o kobietach na tym co mama im powtarzała w kuchni jak czekali a obiad a Pani w szkole w podstawówce na dzień kobiet.

Lekcja z tego taka, że nie każdy facet który zaprasza Cie do siebie od razu chce seksu. To właściwie nawet dobry znak bo przynajmniej ma mieszkanie( ͡° ͜ʖ ͡°) ale jeśli jest dobrym człowiekiem a jego intencje szczere to nawet jeśli lubi seks to zaprasza Cię po prostu pogadać chociaż te chwile. Jeśli wyjdzie z tego seks to w moim przypadku tylko dlatego, że fajnie się i tak najpierw rozmawiało ale ja akurat jestem takim facetem, że gdy seks nie pojawia się na pierwszym spotkaniu to wiem już że dziewczynie się nie podobam i przechodzę do następnej żeby zaoszczędzić czas.

Jeśli pracujesz, ćwiczysz, sam gotujesz i sprzątasz , masz znajomych + jakiś czas dla siebie to nie wiem jak można mieć czas udowadniać cokolwiek przed kobietą która pisze jednocześnie z 20 innymi facetami.

Następny wpis będzie bardziej brutalny i "zimny" ten jest trochę skierowany do kobiet żeby się ogarnęły, bo osobiście uważam że najlepszym facetem na stałe jest "emerytowany fuckboi" który chce się ustatkować z wyboru a nie konieczności czy desperacji.

Amen
  • 3
@WomanWhisperer: @JeffreyLebowski: Wydaje mi się, że to przychodzi z wiekiem kiedy zmieniają się priorytety(tak było w moim przypadku). Nawet jak laska jest fizycznie bardzo atrakcyjna, to nudna osobowość potrafi sprawić, że w ogóle nie będzie pociągająca. Sam mam 30 lat a od 5 jestem w związku z bardzo atrakcyjną kobietą jak na mój gust, która może nie jest najpiękniejsza ale jest zajebiście zabawna i bardzo interesująca. Masa kumpli, niektórzy z