Wpis z mikrobloga

@XpedobearX: Nie wiem, skąd jest zgłaszający. Ale wątpię, że musiałby dymać do odległego miasta - najpewniej odbyło się to najbliższej, jego zamieszkaniu, komendzie policji.
Chyba, że to zwykłe śmieszki z Rzeszowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)