Wpis z mikrobloga

Czy farmakoterapia naprawdę działa czy to po prostu placebo?…
Już sam nie wiem
Z jednej strony chciałbym iść do psychiatry w końcu i się wyleczyć zanim posunę się to przykrych działań,ale się boje,że nie dość,że przytyje a już i tak mam nadwagę to jeszcze nic mi te leki nie dadzą wgl
Przez ten codzienny kilkuletni płacz już sam nie wiem jak mam dalej żyć, co mam robić
Chciałbym w końcu poczuć co to szczęście i radość
To podobno bardzo fajne uczucie…
Tak bardzo chciałbym żeby ktoś wyciągnął do mnie pomocną dłoń, przytulił mocno i powiedział,że jestem coś wart, że nie jest tak,że nic nie umiem tak jak to wysł#!$%@? od małego od ojczyma, że nie jestem potworem tak jak pewnie inni o mnie czas myślą
Nie pamietam już jak to jest nie płakać i nie czuć bólu w przełyku od płakania
Nawet teraz jak to piszę, muszę zcierać łzy z ekranu telefonu()
Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe dla mnie i tak mnie pokarało tym wszystkim…
Jeśli coś istnieje tam na gorze jednak,niech dam mi jakiś promyk nadzieji…()

#depresja #zalesie #smutek #samotnosc #zal #psychiatria
  • 7
@Solitary_Man: Tylko znajdywanie polega na tym, że przepisują ci losowy, ale musisz go żreć tak z pół roku minimum, bo przez pierwsze 2 miesiące nie działa, a potem się dopiero rozkręca. Jako, że lek jest losowy, to działanie również losowe - możesz mieć bole głowy, pocić się jak #!$%@?, albo nie będzie ci bydlak stawał. Przy dobrych wiatrach po 3 latach trafisz na coś co zadziała.
Czy farmakoterapia naprawdę działa


@xydeN-: Działa. Jak znajdziecie z lekarzem działające na Ciebie leki to będziesz żałować, że tak długo z tym zwlekałeś.
Ja spróbowałem wielu ssri i głównie miałem problemy z erekcja i odczuwaniem przyjemności + mówiłem co mi przyszło do głowy(nie polecam) i przestałem brać. Efekty pozytywne słabe lub żadne, bardziej związane z depresją niz fobią bo nie myślałem o rzeczach które mnie dołują.