Wpis z mikrobloga

@Ignite: kwestia głowy,może owy faceci myślą,ze to dobry sposób na podryw,a nie uczą się na błędach,mam znajomego ktory co impreze jak probuje cos podziałać spermiąc mu nic nie wychodzi,a drugi znajomy na wyjebce pociśnie bajere poubliża,posmieje się dla zwały i jakoś idzie od słowa do słowa( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ignite: Spermiarze są naiwni i mają niską inteligencję emocjonalną, stąd często nie potrafią weryfikować bluepilla. Średnio rozgarnięty facet w wieku nastoletnim sam zauważa, choćby nawet na podstawie tego, kto w szkole/klasie miał zawsze największe powodzenie, że bluepill to ściema i że sprawy damsko-męskie działają zupełnie odwrotnie, niż się oficjalnie mówi.

Oni natomiast mimo doświadczenia życiowego nie wysnuwają wniosków, nie potrafią obserwować, przez co nadal wierzą, że będąc miłym lizusem zdobędą względy
@Ignite: @Bamran99: @mascarponie: @soyunmago: dorabiacie niepotrzebną ideologie do tego :D Niektórzy są po prostu tak uodpornieni i wyluzowani względem odrzucenia, że ich to w ogóle nie rusza, a że sex/kobiety są najważniejsze w życiu właściwie dla każdego zdrowego faceta to nie ustają w staraniach. Mam kumpla, który na jednych baletach potrafi dostać od 20 lasek kosza i ani myśli się zrażać. Czasem nawet zdarza mu się coś upolować
@Ignite:

Dlaczego tak wielu mężczyzn, gdy próbują poderwać jakąś kobietę, to do niej spermią? Przecież to nie ma sensu, to wbrew naturze.


"Spermienie" to próby podrywu, które wskutek ciągłych niepowodzeń degradują się do coraz niższego poziomu. Najpierw taki człowiek próbuje normalnego podrywu, na normalnym poziomie - i gdy doznaje ciągłych niepowodzeń staje się coraz mocniej zdesperowany, obniża swoje oczekiwania i stosuje coraz żałośniejsze zagrywki - i w końcu dochodzimy do stereotypowego
@sikalafou: To nie chodzi o odporność na odrzucenie i wyluzowanie, tylko o to, że w ogóle spermią. Nie trzeba być wybitnie lotnym umysłowo, żeby wiedzieć, że spermienie ma zerową skuteczność w podrywie, więc na cholerę próbować w ogóle zabiegać o względy w taki sposób?
@soyunmago: zerową skuteczność nie, bo przykładem jest tu przytoczony przeze mnie kumpel ( ͡° ͜ʖ ͡°) i takich przykładów jak on jest mnóstwo. Niska skuteczność - z takim stwierdzeniem bym się zgodził. Tylko zakładając np. skuteczność na poziomie 1% to na 99 koszy masz 1 zaliczoną pannę ( ͡° ͜ʖ ͡°). Zakładając, że podejdzie na baletach do 20 kobiet to co 5 baletów
@jagoslau: Ale spermienie pojawia się już w szkole. Pamiętam jak w podstawówce cała moja klasa uganiała się za dziewczyną z klasy wyżej. To było tak żałosne. Na szczęście nie widziałem sensu brania udziału w tym procederze, i przynajmniej mogę spokojnie to wspominać.
A dziewczyna chodziła później z dynamiczniakiem o skłonnościach patologicznych. No co za przypadek... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sikalafou: Nie byłem na tym "balecie", ale wątpię, że wyrwał ją spermieniem, czyli podrywem nacechowanym nienaturalnym lizusostwem.

Sypał lasce setki komplementów, podlizywał się i uslugiwał, czy po prostu ją podrywał?

Bo nie każda próba podrywu jest spermieniem.
@soyunmago: no właśnie jeszcze wypadałoby zdefiniować co dla ciebie oznacza "spermienie", bo tutaj te określenia w stylu spermienie, spermiarz, beciak, cuckold są rzucane w tak różnych kontekstach, że czasem już ciężko was zrozumieć co kto ma na myśli
@sikalafou: Spermienie to podryw nacechowany lizusostwem wprawiającym w zażenowanie. Na przykład obsypywanie setkami komplementów w sposób nieadekwatny do rzeczywistej atrakcyjności dziewczyny, wkupowanie się w jej łaski poprzez nieodpłatne usługiwanie, traktowanie jej jak ósmy cud świata i tym podobne zachowania.
Dlaczego tak wielu mężczyzn, gdy próbują poderwać jakąś kobietę, to do niej spermią? Przecież to nie ma sensu, to wbrew naturze.


@Ignite: Polecam Ewolucję Pożądania -> spermienie do kobiet jest dużo bardziej naturalne niż niespermienie. W książce są przykłady gdy samce budują jakieś gniazda, albo pokazują zasoby a samice dosłownie wybierają tego z największym "statusem/kasą" i z nim kopulują.

U ludzi jest to bardziej skomplikowane bo masz dwojaką strategię reprodukcyjną kobiet.
zakładając np. skuteczność na poziomie 1% to na 99 koszy masz 1 zaliczoną pannę


@sikalafou: procenty tak nie działają. Przy rzucie monetą masz 50% procent szansy, że wypadnie reszka. Jak wypadnie orzeł nie znaczy, że następnie wypadnie reszka, tylko, że może wypadnie reszka.