Aktywne Wpisy
Ernest_ +47
ApuApustaja +11
Jeśli chodzi o aferę z czołgami t55 to mogę to podsumować następująco. Jak ktoś czytał sztukę wojny to wie jak ważne jest zmylenie przeciwnika tak aby ten myślał że jesteś słabszy.
Rosjanom to świetnie wychodzi. Wystarczy przeanalizować wypowiedzi Wolskiego o kończących się rakietach, czołgach o agentach rosyjskiego wywiadu którzy zbierają elektronikę po śmietnikach itd.
Rakiety się nie skończyły, były regularnie używane do ataków na obiekty cywilno-strategiczne, na telegramie cały czas są filmiki
Rosjanom to świetnie wychodzi. Wystarczy przeanalizować wypowiedzi Wolskiego o kończących się rakietach, czołgach o agentach rosyjskiego wywiadu którzy zbierają elektronikę po śmietnikach itd.
Rakiety się nie skończyły, były regularnie używane do ataków na obiekty cywilno-strategiczne, na telegramie cały czas są filmiki
A co do samego meczu to cieszy, że w meczu na szczycie naszych zmienników w ataku reprezentacji w końcu coś pokazał Muzaj. Może to jest już przesada, ale nadal wierzę, że Muzaj może nieźle pograć w naszej reprezentacji. Kaczmarek jest oczywiście stabilniejszy i z reguły lepszy w trudnych momentach - dzisiaj akurat tego nie widziałem.
Rywalizacja też dotyczyła naszych reprezentacyjnych rozgrywających. Miałem wrażenie, że Drzyzga miał dzisiaj dobrą formę i pokazywał to na środku i na prawym skrzydle. Kompletnie z kolei nie chodziło lewe skrzydło, a wszelkie próby przyspieszenia kończyły się zdziwieniem przyjmujących, że to wraca od bloku. Janusz grał lepiej na skrzydłach, ale dużo słabiej na środku i gdzieś summa summarum wychodzą obaj na remis. W kontekście naszej reprezentacji nie powinniśmy się jednak kompletnie zastanawiać. Zadecydował sezon i myślę, że Janusz to już nominalna jedynka, a poprowadzony przez niego tiebreak mnie przy tym utwierdził.
Ahh czuje, że już blisko playoffy, bo jakoś mi wróciła wena do pisania, którą nie ukrywam utraciłem.
#siatkowka #siatkaspam
Czasem mam wrażenie, że przy gorszym przyjęciu można czytać Janusza jak otwartą książkę. Dlatego bardziej podoba mi się Firlej.
ale raczej mu nie powiedzial, żeby wystawic trzykrotnie. Zaimponował mi bo takie niekonwencjonalne granie nie jest popularne u nas w siatkowce.
Firlej gra ładniej od Janusza i to jest fakt. W dodatku z reguly szybciej i gra wiecej kombinacji. Janusz ma atut w postaci jakosci wystaw i dokladnosci. Jest bardzo staranny i to jest to czego chyba w
Z tego co można zaobserwować, to jest delikatnego zdrowia. Ciekawe jak będzie funkcjonować grając non stop.