[Kulturozofia_pl]

Podczas wizyty w Polsce Victor Orban został zaproszony na herbatę do Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy rozmawiali, zapytał go, jaka jest mocna strona jego władzy? Prezes odpowiedział, że prowadzi dobrą propagandę.
- Po czym rozpoznajesz, że jest dobra? - spytał Orban.
- Cóż, po prostu zadaję odpowiednie pytania - odpowiedział Kaczyński. - Pozwól mi zademonstrować.
W tym momencie prezes bierze słuchawkę i dzwoni do Jarosława Kurskiego:
- Panie Jacku, proszę odpowiedzieć: kto jest największym wrogiem nas, prawdziwych patriotów?
- Oczywiście to Donald Tusk, panie prezesie.
- Doskonale - odpowiada Kaczyński. - Dziękuję bardzo i dobranoc.
Odkłada słuchawkę i mówi:
- Czy teraz już rozumiesz, Wiktorze?
- Tak. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać, by zastosować ten sposób!
Po powrocie do Budapesztu Orban decyduje poddać testowi szefa swojej propagandy – Antala Rogana. Wzywa go do swojego gabinetu i pyta:
- Antal, chciałbym ci zadać jedno pytanie, ok.?
- Ależ oczywiście, nie krępuj się, jestem gotów...
- Posłuchaj, kto jest największym wrogiem nas, prawdziwych patriotów?
Rogan chrząka, kaszle i w końcu odpowiada:
- Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią? Orban zgadza się i Rogan wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie swoich doradców, po czym głowią się nad zagadką przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu, w akcie desperacji, Rogan dzwoni do George’a Sorosa i przedstawia mu problem:
- Niech pan posłucha, kto jest prawdziwym wrogiem nas, prawdziwych patriotów? (łebski z niego facet, myśli Rogan, tyle pieniędzy zarobił, na pewno znajdzie odpowiedź...)
Soros odpowiada sarkastycznie bez zastanowienia:
- To ja, oczywiście.
Uradowany Rogan wraca biegiem do premiera Węgier, odnajduje go i krzyczy:
- Mam, mam! Wiem kto to jest! To George Soros!
Na co Orban, robiąc zdegustowana minę:
- Źle, idioto! To Donald Tusk!

#tvpis #wegry #polska #polityka #bekazpisu #heheszki