Wpis z mikrobloga

@Mirassx: W krótkiej perspektywie będzie ciężko, jesteśmy w przededniu recesji, jednak patrząc w przyszłość- na pewno wyjdzie na dobre. Uzupełnienie miejsc pracy, tworzenie nowych, zaangażowanie polskich firm w odbudowę Ukrainy.
  • Odpowiedz
@Mirassx: Z mojej strony dodam, że osoby młode wchodzące dopiero na rynek pracy, mieszkające z rodzicami bez większego wykształcenia będą miały po prostu ciężej w zaczęciu/rozwinięciu swojej kariery. Firmy odczuwają nadal lockdowny i kryzys energetyczny, a Tutaj przychodzi tania i zdesperowana siła robocza.

Dlaczego mieszkający z rodzicami będą mieli gorzej? Tak jak osoby w miastach mieszkający z rodzicami jakoś sobie poradzą. To osoby ze wsi, czy małych miast nie pracujących "na
  • Odpowiedz
@Mirassx Ludzie ze wschodu Ukrainy lepiej nas poznają i nie dadzą już sobie wciskać tak kitu przez Rosjan. Emigrują nie tak jak wcześniej emigranci ekonomiczni, ale też ludzie przedsiębiorczy, co mieli na Ukrainie swoje biznesy. Poznają tu Polaków, polskie firmy, nawiążą kontakty nie tylko na poziomie biznesowym. To pozwoli także polskim firmom wejść na wschodni rynek Ukrainy.
Moja firma współpracowała z Yuką. Zawsze bardzo konkretni i rsetelni. Wiem, że nie jest tam
  • Odpowiedz
@Mirassx: imo skutki będziemy odczuwać przez długi czas, cała europa zrzuci się na odbudowe Ukrainy, a przez to pójdą ceny w górę surowców przez co własne M w stanie developerskim będzie dla nielicznych
  • Odpowiedz
@Mirassx: Wzrost wydatków socjalnych, poprawienie sytuacji na rynku pracy(miejsc nie zabraknie, luka pracownicza zostanie wypełniona), zwiększenie liczebności populacji na terenie polski. Wzrost PKB w dłuższej perspektywie. Zwiększenia znaczenia polski na arenie międzynarowej, politycznie i gospodarczo. Wzrost cen mieszkań. Nieznaczny wzrost przestępczości, który z czasem zostanie zniwelowany. Zainstalowanie w Polsce Agentury rosyjskiej pod różną postacią. Ewolucja kulturowo - etniczna moim zdaniem w dobrym kierunku. Czasowe problemy ze wzrostem cen żywności, leków i
  • Odpowiedz
@Gustav88: Tak potwierdzam, słabo wykwalifikowani pracownicy będą mieli gorzej. Osoby ze znajomością języka i możliwością pracy zdalnej będą miały tylko łatwiej. Już dzisiaj nie mogę się opędzić od ofert pracy na linkedinie a rekruterzy sami dzwonią. Z rynku pracy Rosji i Ukrainy, nagle wyparowały dziesiątki tysięcy zdalnych pracowników których zastąpić będzie bardzo trudno. Obecnie trwa peak w ofertach pracy dla programistów.
  • Odpowiedz
@Mirassx: Im więcej dzieci tym mniej czasu nauczyciel będzie miał na każde z osobna, różnice programowe, zaległości itp. Brak znajomości języka przez dzieci z Ukrainy co będzie skutkowało poświęcaniem im więcej czasu.
Obecnie dzieci daje się do klas z Polakami na zasadzie "jakoś to będzie". Ciężko wyobrazić sobie sytuacje gdy ukraińskie dzieci będą masowo powtarzać klasy z ww. powodów więc będzie albo przepychanie ich na siłę albo równanie w dół.
Ostatnia
  • Odpowiedz