Wpis z mikrobloga

3 miesiące czekania od zakupu do pierwszej przejażdżki to zdecydowanie za długo no ale taki mamy klimat. Pierwsza "nowoczesna" wąska opona chodzi jak na razie jak miód - nawet na stockowych pedałach.
Mam jednak zagwozdkę jeśli chodzi o dobór "sakw". Jako że jestem przyzwyczajony do gravelowych objętości i 15-litrowej podsiodłówki, zastanawiam się jak mam zredukować bagaż tak, aby zmieścił się do malutkiej torebeczki pod siodełkiem.
Jeśli chodzi o krótkie trasy to nie ma problemu, ale co w przypadku takich 100+ km? Dobrze się domyślam, że szosowcy używają tylko pompek na CO2? A co z zabezpieczeniem roweru? Przecież nawet taka najgorsza linka na szyfr zajmuje połowę objętości torebeczki. Może ktoś polecić trójkątną torebkę na ramę, która będzie pasowała do cienkiej szosowej ramy? Te które przymierzałem miały za długie paski. Będzie siara na Gassach, no ale trudno xp

87 642 + 20 = 87 662
#rower #szosa #szosowawarszawa #rowerowyrownik
Pobierz Drzamich - 3 miesiące czekania od zakupu do pierwszej przejażdżki to zdecydowanie za ...
źródło: comment_1647890117ypFUoTdeZoG6eH9AYzBxpS.jpg
  • 16
@Drzamich: jakoś super doświadczony nie jestem to się wypowiem :) mi do małej podsiodłówki spokojnie mieszczą się: klepaki w razie gdyby karta gdzieś nie działała, łyżki, dętka, imbusy, pompka CO2 i 2 naboje, chusteczki czasem dopcham baterię do latarki, batona lub klucze. Na plecach linka z abusa na kod, portfel, batony czasem powerbank i wiatrówka + komin w razie chłodu. Jak jadę jeszcze dalej to dokładam małą sakwę na górę ramy
@Drzamich: To wyobraź sobie ze nie mam podsiodlówki bo brzydka :D

Mam maly portfel kolarski, w nim pompka co2, dwa naboje, zestaw naprawczy do opon tubeless, maly multitool, mala buteleczka 100ml zapasowego mleczka i smaru, spinka do łancucha, klucz do wentyli i wentylek, 20zl w monetach, 3 plastry, dwa bandaż, folia nrc, dwie pary rękawiczek lateksowych. całość zapakowana w portfel i w kieszeni koszulki. Wygodne przy kilku rowerach :)

Na szosie
Pobierz Hipodups - @Drzamich: To wyobraź sobie ze nie mam podsiodlówki bo brzydka :D

Mam m...
źródło: comment_1647891139tn88YWp5HewNOj0IRxcgGb.jpg
@Drzamich: w podsiodlowke upchne np dwie dętki, łyżki, łatki + gotówkę. Na plecy zabiorę małą pompkę, multitoola, telefon, jakieś jedzenie, klucze I jeszcze miejsca zostaje sporo. Na 100 + raczej wystarczy.
A te paski to ja zawsze skracam :)
@Drzamich: ja mam zwykłą, malutką pompkę, bo jestem za głupi na naboje co2. do tego dętka, łyżki i dwa małe imbusy. wszytsko się mieści do malutkiej torby podsiodłowej toppeaka (2 litry chyba ma). jedzenie, telefon i klucze biorę do kieszonek w koszulce.

dopiero jak idę na więcej niż 4 godziny to biorę torbę na kierownicę i tam ładuje żarcie, dodatkowy izotonik w proszku i resztę śmieci.

nie wiem po co miałby
@Im_from_alaska: > nie wiem po co miałby mi być linka do przypięcia
jak jeździsz sam i chcesz iść do sklepu / kibla / restauracji / gdziekolwiek to trochę strach zostawiać bez przypięcia jakiegokolwiek bo kilka sekund i nie masz roweru
@Drzamich: masz w opcji różne wielkości odwłoka pod siodło,
osobiście mam jakąś 15 letnią podsiodłówkę kellysa (wtedy największa na rynku jaka była, bez porównania do dzisiejszych) i wożę w niej dętkę, 2 łyżki do opon, scyzoryk z imbusami, zapięcie abusa na szyfr, hak przerzutki
pompka na adapterze obok koszyków na bidon
Jeszcze mam tank baga topeak na gornej rurze i trzymam tam 2 kanapki, telefon. Wcześniej woziłem to w kieszeni na
jak ktoś chce ukraść, to ci ukradnie nawet jak go przypniesz u-lockiem, bo ma do tego narzędzia, a ty przy okazji masz złudne poczucie bezpieczeństwa. nikt kto idzie robić jakiś większy dystans na szosie nie bierze jakichś linek


@Im_from_alaska: a co ty gadasz chłopie, oczywiście, że ludzie biorą te linki i ich używają, to nie jest zabezpieczenie przed złodziejem z narzędziami tylko przed gnojami co akurat idą po czteropaka harnasia i
@wykopowaswinia: Jeździłem w wielu krajach, w tym w Polsce i nigdy nie przypinalem niczym swojego roweru. Zresztą pisał wyżej @Hipodups: do jakiejś żabki czy sklepu na stacji benzynowej możesz wejść razem z rowerem. Albo po prostu postaw rower tak, żeby go mieć na widoku. Zresztą pojedź sobie do góry kalwarii albo gdziekolwiek indziej gdzie jest jakaś kawiarnia z kolarskim motywem - każdy tam wiesza rower na stojaku na zewnątrz.
góry kalwarii albo gdziekolwiek indziej gdzie jest jakaś kawiarnia z kolarskim motywem - każdy tam wiesza rower na stojaku na zewnątrz.


@Im_from_alaska: panie jaka góra kalwaria, jakie kawiarnie z kolarskim motywem, ja po Śląsku jeżdżę i tam są żabki z żulerskim motywem :D i gwarantuje ci, że z rowerem tam byś nie wszedł bo by się nie zmieścił
@Farmer_Joe: tak, to ten wiekszy. Nie przepadam akurat jakos specjalnie za Leszkiem, ale jakosc ma fajna. Mialem z Ali i byl średniawy. ten jest bardzo ok. Bralem duzy, bo mial wymiary mniejsze niz ten z Ali, a pakowny jest duzo bardziej. Na to co masz na zdjęciu jest idealny by wsadzic i miec trochę luzu.